kwiatem nie jestem

[Tomasz_Biela]

nie zdążyłem się rozłożyć
na słońcu spalić jak zboże
z pożytkiem dla innych

skromnym zgrzytem udając
źródło znieczulic
z ziarna wyrosłem jak wszy na głowie
przypadkowo zrzucony na ziemię

rozrastam w brzydotę i piękno
naprzemian na przemiał

[zak stanisława]

motylkiem też nie? Tomku, bardzo fajny wiersz, i do śmiechu i do pomyślenia...
dziobaski,

[Marlett]

Tomku!
W brzydocie również można dostrzec piękno.

nie zdążyłem się rozłożyć
na słońcu spalić jak zboże

Smakowite wersy:))
Radości.

[Tomasz_Biela]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

akurat tego nie musisz mi mówić ;)
większość moich tekstów opiera się o chociażby szczyptę turpizmu

dzięki za wzgląd

wieczności.

[ksiazkowy mol]

nie ma brzydoty, jest tylko zaniedbanie. wiersz na ++++

pozdrawiam

jola :)

[Marlett]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

akurat tego nie musisz mi mówić ;)
większość moich tekstów opiera się o chociażby szczyptę turpizmu

dzięki za wzgląd

wieczności.
Tomku!
akurat znam wiele Twoich wierszy:)
Hej!