Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tup tup tup tup tup tup tup...
Ktoś skrada się w ogrodzie!
tup tup tup tup tup tup tup...
O zórz księżyca wschodzie

W oddali szumi gaj młody
Psy przerywają gwiazd ciszę
To młodzian boskiej urody
W bujnej trawie się kołysze!

tss tss tss tss tss tss tss...
Bądźże ciszej kochany
tss tss tss tss tss tss tss...
Bo głosy dojdą mamy!

Schodzę po pnączach cichutko
(choć nie wiem skąd się tu wzięły)
Mdlejemy w trawie na krótko
lecz chwile miło płynęły!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ten utworek jest jednym z pierwszych moich tekstów, dzisiaj wpadł mi w ręce i przerobiłam go trochę by miał jakiś rytm ;] tak więc to tylko sentyment


czekam na opinie moich starszych tekstów

pozdrawiam
Opublikowano

Panie poeto nie życzę sobie wulgaryzmów pod moimi wierszami! za takie coś można dostać bana!! żeby to było ostatni raz.

Owszem miało trącić o leśmiana jednym zwrotem, jest to takie wyśmiewanie się z mdlejących romantycznie panienek i skradających się chłopców. Podkreślam ten tekst jest jednym z pierwszych jakie napisałam i tu opublikowałam, można się cofnąć i sprawdzić ;]
Panie poeto podobno to jak ktoś się wysławia świadczy o nim (co innego jest użycie w wierszy przekleństwa, a co innego w mowie powszedniej)

pozdrawiam i czekam na skomentowanie innych moich tekstów (poniżej), bo są nowe i jak najbardziej świeże.

Opublikowano

Masz ode mnie przynajmniej jeden komentarz w innym wierszu:) Ja rozumiem jak najbardziej sentyment, napisałam poprostu co myslę:) Chciałeś by ten utwór sie tu znalazł i jest, dlatego pozwoliłam sobie na ocenę... Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




bardzo dobrze :) oceny mile widziane, bo przecież po to publikujemy tu :) jestem ciekawa opinii w tekście "coś o postrzeganiu" jak będziesz mieć chwilkę to wpadnij tam, z góry dzięki

pozdrawiam
Opublikowano

Dla mnie jest za dużo tego 'tup,tup' i ;tss,tss'

O zórz księżyca wschodzie
Ktoś skrada się w ogrodzie
Czy to duch?
Czy to zjawa?
O tej porze!

No nie wiem ,ale coś dała bym taki początek.To tylko moja sugestia i zakończenie też mi nie leży.
Pozdrawiam milutko

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




ten wstęp nie pasuje :D bo podmiot liryczny tak naprawdę czekał na ukochaną osobę, więc podświadomie wiedział, że to on, a nie jakaś zjawa :D w dodatku tylko o tej porze, wieczornej porze jak można się domyślać ;]


pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



po co robić pozory? rzecz jest prosta, chodzi o dwóch kochanków, jeden na przysłowiowym balkonie, drugi na trawce, ciach prach nie ważne skąd wzięło się pnącze i ten nastrój rodem z romantyzmu, ważna chwila hah i nie będę cytować tu słów Marka Grechuty, które wszyscy znają (odnośnie chwil) ;]



pozdrawiam, kaju czekam na komentarz do "coś o postrzeganiu"
Opublikowano

Panie Poeto, ja słyszałem że Pan nas opuścił,a tu nagle powrót i takie jakieś strasznie niezrozumiałe zachowanie....

No cóż, może należy zmieniać opinię o ludziach od czasu do czasu - nawet jeśli na gorszą. Ale mniejsza.

Leśmianem trąciło mi to w kilku miejscach, A tu dokładnie wiersz leśmiana:
[quote]Mak

Za chruścianym stanęła witakiem,
A boginiak już czyhał za krzakiem - // -> To młodzian boskiej urody
Pogiął kibić, zagarnął twarz białą
I mięśniami pościskał jej ciało!
A ty śpiewaj, śpiewulo -
A ty zgaduj, zgadulo!
I mięśniami pościskał jej ciało.



I w kilku innych miejscach oba wiersza mogą się wydać podobne.

Nie rozumiem, skąd pana tak wściekły atak.I nie za bardzo wiem, czy wymierzony w moje poczucie gustu, do którego to nigdy sobie rpaw nie rościłem, czy też do autorki wiersza.

Ale rozumiem, że widocznie tylko Pan ma prawo decydowania o tym, czy coś jest dobre czy nie... Tak zabito Evarista Galoisa, tak zabito Norwida.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



I w kilku innych miejscach oba wiersza mogą się wydać podobne.

Nie rozumiem, skąd pana tak wściekły atak.I nie za bardzo wiem, czy wymierzony w moje poczucie gustu, do którego to nigdy sobie rpaw nie rościłem, czy też do autorki wiersza.

Ale rozumiem, że widocznie tylko Pan ma prawo decydowania o tym, czy coś jest dobre czy nie... Tak zabito Evarista Galoisa, tak zabito Norwida.


Proszę sie nie przejmować, Pan poeta ma uraz psychiczny do mojej osoby ;] cóż nie lubi konstruktywnej krytyki, a ja jestem człowiekiem, który nie będzie nikomu to wazelinował ;]

Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię (żyjemy w państwie wolnego słowa) pod warunkiem że ta opinia nie będzie obrażać innych (np przekleństwem, faszyzmem, obrażaniem religii). Proszę się tego trzymać a prokurator nie zapuka do pańskich drzwi, Panie poeto :)


pozdrawiam serdecznie ;]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nawet Ci się zrymowało tym razem, co rzadkie u Ciebie.   Zawsze można sobie pomarzyć, a rzeczywistość skrzeczy. Niestety,    
    • Autorzy: Michał Leszczyński, Krzysztof Czechowski + Ai     Vermeer w świecie Solarisa   Ref. Chodzę po świecie i to jest fakt nie namaluję obrazu Vermeera choćbym tego chciał w świecie gdzie nigdy nie dali nam farb a wiedzą za dużo niczym w Solarisie Lema rety rety tam to Ty   W arcydziele Lema odwołali się do wspomnień zeskanowali całą historię zrobili mapy umysłu chodzisz tylko wytwornie potwornie rozogniony mierzysz się ciągle z kategoriami imaginacji (szalejesz, bo któż by nie oszalał, szaleństwo jest normą)   Wiedzą o tobie więcej niż wiedzieli o Vermeerze chcą rzecz jasna abyś namalował im obrazy gdy nie dali ci ani płócien ani pędzli ani farb dziwią się, że obraz wychodzi ot góra taki sobie (ciekawe, że o Vermeerze do dziś niemalże nikt nic nie wie)   W świecie Solarisa nie zostaniesz Vermeerem i o to idzie ogień największego zastrzeżenia nie lubią gdy udowodnisz, że zupełnie się nie da cieszą się gdy tego nie możesz właśnie ty i tylko ty (strzelają wieloma nabojami dum dum z hejtu i pretensji)   Ref. Chodzę po świecie i to jest fakt nie namaluję obrazu Vermeera choćbym tego chciał w świecie gdzie nigdy nie dali nam farb a wiedzą za dużo niczym w Solarisie Lema rety rety tam to Ty   Mawiają, że trzeba znać własne możliwości gdy osiągniesz poziom Nikifora będzie święto i nie martw się, że farby z czasem wyblakną nie tacy jak Ty w zupełności znudzili ten świat (piętnaście piosenek jest jak trzydzieści siedem obrazów)   A teraz zostawmy Artyzm i zwyczajnie zatańczmy niech bujają nas tylko nieliche postrzelone bity jeśli ktoś ciebie nie lubi a śmiało może nawet najlepszy wers będzie i tak wobec nietaktem (odwróć nawet prawa tego świata a i tak niczego nie zmienisz)   Ref. Chodzę po świecie i to jest fakt nie namaluję obrazu Vermeera choćbym tego chciał w świecie gdzie nigdy nie dali nam farb a wiedzą za dużo niczym w Solarisie Lema rety rety tam to Ty
    • @Rafael Marius Tak właśnie było. Może kiedyś napiszę dlaczego. Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tak zwane olśnienie.
    • Wszystko przemija i odchodzi, a żal próbuje zająć przestrzeń. Nowe, gdy nawet nie najgorsze, nie zawsze da się przykryć wierszem. Coś jednak zwykle pozostaje, w ukrytej łezce pod powieką - cichej zatoczce ciepłych wspomnień, które bywają często lekiem, aby do końca mieć nadzieję, że jutro, kryje znacznie więcej. A kiedy przyjdzie wypić piołun, by nie zgorzkniało z wiekiem serce.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...