Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


01110010 11110011 10111111 01100001 01101110 01111001 00100000 01110000 10110011 01100001 01110100 01100101 01101011 00001101 00001010 01100011 01111010 01100101 01110010 01110111 01101001 01100101 01101110 01101001 10110001 00100000 01110000 01101111 01100010 01101100 01100001 01100100 10110011 00001101 00001010 01101001 00100000 01110100 01100001 01110000 01101100 01100001 00100000 01110011 01101001 11101010 00100000 00001101 00001010 01110111 00100000 01101011 01110101 01100010 01101100 01100101 00100000 01101110 01100001 00100000 10110110 01101101 01101001 01100101 01100011 01101001 01100101 00001101 00001010 00001101 00001010 00001101 00001010 01110000 01110010 01111010 01100101 01110000 01110010 01100001 01110011 01111010 01100001 01101101 00100000 00001101 00001010 00001101 00001010 00001101 00001010 01101110 01101001 01100011 00100000 01110111 01101001 11101010 01100011 01100101 01101010 00100000 00001101 00001010 01110111 01111001 10110011 01101011 01100001 11100110 00100000 01101110 01101001 01100101 00100000 01111010 01100100 01101111 10110011 01100001 01101101 00001101 00001010 01110000 01110010 01111010 01100101 01110000 01110010 01100001 01110011 01111010 01100001 01101101 00001101 00001010 01101101 01100001 01101100 01100101 11110001 01101011 01101001 01100101 00100000 00001101 00001010 01101101 01100101 00100000 01100100 01111010 01101001 01100101 01100011 01101001 11101010 00001101 00001010 00001101 00001010 01111010 01100001 00100000 01110000 01101111 10110011 11110011 01100111 00100000 10110110 01110111 01101001 01100001 01110100 01100001 00001101 00001010 01111010 01100001 00100000 01101101 10110001 01100100 01110010 01101111 10110110 11100110 00100000 01110100 01110010 01101111 01101100 01100001 00001101 00001010 01101001 00100000 01111010 01100001 00100000 01110111 01110011 01111010 01100101 01100011 01101000 01101110 01101001 01100101 01100010 01111001 01110100 00100000 00001101 00001010 01110111 00100000 01101110 01101001 01100101 01100010 01101001 01100101 01110011 01101001 01100101 01100011 01101000 00001101 00001010
[sub]Tekst był edytowany przez szadoł dnia 10-05-2004 05:33.[/sub]
Opublikowano

Witam Szadol! widze ze nikt nie ma odwagi skomentowac twojego wiersza !? wlasciwie odebralam go jako wyznanie, ale jakze wymowne ....skrucha kruszy najwieksze grzechy hm... moze?!
"wszechniebyt w niebiesiach" - troche ironicznie brzmi przy tym wyznaniu.....
pozdr. M+A

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




nie tylko twarz mi moder odebrał
lecz nie chciał także wpuścić przez bramę
to za to mniemam żem ja niegodny
uderzył w dyskurs z niejakim Panem
więc jeśli jeszcze będzie sposobność
nim tylne wrota przed nosem zamkną
bliżej przedstawię tu moją godność...
"lecz-czy-to-warto-może-to-warto-nie-wiem-jak-warto-napewno-warto"

[sub]Tekst był edytowany przez szadoł dnia 22-04-2004 22:59.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez szadoł dnia 22-04-2004 23:12.[/sub]
Opublikowano

Znowu o róży. Zaróżowiło się ogromnie, choć pora kwitnienia tychże nie teraz...

Ale do rzeczy. Błaganie ślicznie wyłkane. Nawet mi się podoba.

Czy warto? Na myśl przychodzi guru - Stachuru ( tez popełnił , ech...). Gdzieś ta nostalgia kres mieć musi, i "jak biec do końca , potem odpoczniesz (...)cudne manowce".

A.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...