Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Teizm


Rekomendowane odpowiedzi

Autoportret Boga


Bóg jest przecież jednym z nas w trawie
w słyszanych i niesłyszalnych dzieciach
jest poetykiem nad wszystkich którz poezję
omijają szerokim łukiem i didaskalią
Bóg nas słyszy gdy płaczemy urojeni
smętnością tego świata i gdy się śmiejemi
smętnością tego świata

Bóg nas kocha inaczej jak to sobie wyobraził
w malarstwie, muzyce, poezji, i umyśle
jest autorem wielu matek zadręczonych dniami
tylko dniami,i jest ich ojcem nad nocami
Bóg jest teologiem, filozofe, lekarzem
murarzem, zwraca się tylko w przenośniach
układając krzywo cegiełki na fundament chatki
Bóg zawsze powtarzał że jest człowiekiem

Z krwi i kości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę prywatnych przemyśleń na temat Boga to jeszcze nie wiersz a i proza z tego wielka nie jest, słyszalne i niesłyszalne dzieci, że już o drugiej części w ogóle nie wspomnę – powiedzieć androny to niestety mało. Interpunkcji brak natomiast literówki w nadmiarze, jednym słowem bardzo słabo a wręcz fatalnie i raczej nic z tym już się nie da zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Los rozdzielił nam drogi Tobie wybrał dobrobyt jesteś teraz bogata biegniesz sprintem przez lata drogie ciuchy podróże mówisz, że się nie nudzisz tylko śpiew nocnej ciszy który czasem usłyszysz wciąż powtarza Ci to nie to   los rozdzielił nam drogi mi dał szlak dla samotnych idę wolno przed siebie może gdzieś spotkam Ciebie nie zapomnę co było co się nam wydarzyło te upojne wieczory w hotelowym pokoju pisaliśmy scenariusz że warto   ciągle żyję nadzieją że coś w końcu się zmieni ja nią żyję - a Ty tego nie wiem
    • Za lasem za rzeką  Gdzie diabeł ziewa do snu  W krainie czaru i bzu  Gdy światło nigdy nie gaśnie i całkiem inne są baśnie  Raz weszła Alicja z wielkimi oczami  W różowej sukience i Misiem Krzysiem. I zobaczyła krainę ze snu . Misia przytulasia, Piękną lalkę Barbie  Co zawsze jest piękna  I czasem ma dąsy . I kota w butach, co ma czarne wąsy, kręci nim dla uciechy , by się pośmiać do dechy. I był teżI Clown, zakochany Clown co ma takie duże serce. Była też zimna Królowa  Co rozkazy wydawała . I król był też co, jeżył się jak jeż.  I pajacyk co rozśmieszał . Był i kapturek czerwony  I wilk co za babcie się przebierał. Efy na dużych kwiatkach się bujały, były ciche i posłuszne.  I kopciuszek również był, ale balu nie było a książę zamienił się w ropuchę, która dusił  wąż.  Mała Alicja jak to zobaczyła to oniemiała.  Wpadła w zachwyt i chciała tam być. Bawić się z nimi wszystkim, ot tak dla czasu zabicia . Grać w berka i skakać po rurze i gadać do znużeń. I nagle zrozumiała, że to nie zabawa  o jakiej myślała, że oni są inni niż w bajkach , co mamą czytała.  Zabrała misia Krzysia i krainę pożegnała. Kiedyś w drogę wyruszyła  Nowa kraina się otworzyła. Popatrzyła  wzięła Misia Krzysia  I wróciła . Morał dzisiejszej bajki Dziś są już tylko dziwne bajki.
    • @FaLcorN wzajemnie:) @Jacek_Suchowicz Bardzo dziękuję:))
    • @_M_arianna_ Re: - Jaba daba du...! (Ruda bada bajer).  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @egzegeta huragan to by cię porwał, ale nie drzewo. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...