„Gdzie?”

[Madonna]

szklane żółte światło
myśli papierowe w dymie zatopione
wysuszone
wiadomości bez znaczenia w mojej głowie- zapomnienia
ciepłym szalem oczy otulone
by nie mogły cienia zobaczyć
co w komnatach ciasnych
głuche na ciszy dźwięki i
melodię
a teraz gdzie?
w którą stronę?

gdzie światło i cień złączone w jedno
związane gestem i ciszą wieczora?
nie

nie powrócą zatopione w luster ramie
duszy ukojenia

[Madonna]

Ja nie palę (też) choć może tak to zabrzmiało :)
no niechodziło mi tutaj o drzemkę na ogródku, w fotelu
lecz o zamyślenie duszy, o pamięć i wyobraźnię i w która strone iśc ?

Tym cieniem jest - dusza, a cisza to wiadomo - CISZA

Ona (dusza) W TYM SKUPIENIU I ZAMYSLENIU nigdy nie będzie taka sama za kazdym razem inna.



Może to nie jasne i tekst tez nie jasny ale ja tak to widzę ...to tak po "mojemu".

Pozdrawiam :) Czekam na kometarz

[kaja-maja28]

tak wyszło z wiersza-też pomyślałam o paleniu,chociaż ja też nie palę
Nie wiem po co ten?moim zdaniem nie potrzebny
Myślę,że dusza pozostaje ta sma,serce się zmienia,robi się zimne i z kamienia
Pozdrawiam milutko