Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wakacje na Mazurach czyli wspomnień czar


Rekomendowane odpowiedzi

Hmmm. To pewnie nie lubisz też fraszek, limeryków i różnych śmiesznych rymowanek dla dorosłych i dla dzieci. Ja uwielbiam. To może podkasana Muza, ale za to ile radości przynosi piszącemu, a i jak Bóg da, także czytającym :)
A jeśli chodzi o rymy, to niedokładne rymy też mi się czasem zdarzają, chociaz wolę te dokładne.

Może Cię jeszcze przekonam kiedyś i coś innego się spodoba.
Do poczytania zatem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Morski to on nie jest, ino jeziorny :)))))
Rozbawiło mnie to morze (może).
Ale proszę tego nie traktować jak złośliwość :) Komu się błąd czasem nie zdarzy?
Piosenka może być. Bardzo bym była rada, gdyby ktoś muzykę napisał i zaśpiewał.
Dzięki za komentarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Mirosławie a na jakiej podstawie pan mi się uczyć każe? Na podstawie tej rymowanki?
Toć widzę, że nie rozbawiła. Trudno. Tak czasem jest, że nie wszystko bawić musi. A lato też mało zabawne w tym roku.
A jeśli chodzi o naukę, to uczymy się całe życie, a więc wzajemnie.
Dobrych lektur i pogody ducha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja umiem jeździć samochodem. Nigdy nie miałam wypadku, co ten fakt potwierdza. Chociaż nieszczęścia chodzą po ludziach i zawsze się trzeba mieć na baczności :)))
Chyba, że chodziło Panu o wyciągnięcie wniosków z owej nieudanej wyprawy.
Na to niestety za późno. Ów kochaś namiotowy został mężem peelki. Miłość wszystko wybaczy. :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...