Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Skoro zmusiłem Cię do w miarę poprawnego pisania, przyszedł czas na poprawne rozumowanie. Nie miałem zamiaru ukrywać się do końca życia za Błędami,
tak jak prawdziwy Ulisses nie zrobił drewnianego konia po to, żeby go schować przed Trojanami. A teraz wydrap sobie dziurę w głowie w poszukiwaniu analogii.
Opublikowano

Pisałem Tobie o tym wyżej
ale Ty mi nie wierzyłeś -
usunąłem tą wypowiedz.
Rafale Leniar.
Tak mocno zabolało!
Nawet, nie wiesz jak w innych
znaczeniach oznacza Twoje imię.
Z hebrajskiego -Rafael-kapujesz itp.
Więc w czym rzeczy.
a "i" zjadłem w nazwisku,
nie patrzałem dokładnie -
to wszystko.
Widocznie słabą masz pamięć?
Ave!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiem, co oznacza ;b

RAFAEL
Pochodzenia hebrajskiego, oznacza: Bóg uleczył.

ZNANE POSTACIE:
Rafael, jeden z biblijnych archaniołów, obrońca pielgrzymów i podróżnych. Rafael Santi (znany jako Raffaelo), wł. malarz i architekt (1483-1520). Raffaelo Carboni, pisarz wł. (ur. 1820). Rafael Leonidas Trujillo Molina, dyktator Republ. Dominikańskiej (1891-1961). Rafael Antonio Caldera Rodriguez, wenez. prezydent (ur. 24 I 1916).
-------------------------------------------------------------------------------------------------

Wybaczam brak "i".
I co Cię tak bardzo zabolało? Przyznam, że nie pamiętam.
W sumie to ja nie mam nic do Ciebie, tylko do Twoich tekstów...
Powiedz, o co Ci chodzi?
Opublikowano

Dziękuję, Lilianno, nie bardzo rozumiem, ale mam wrażenie, że chciałeś mi powiedzieć coś miłego. Czy jestem w błędzie?
Jeśli chodzi o powój - ta nazwa oznacza po prostu powijanie się, czyli wspinanie się po czymś (lub po kimś) i mnożenie się, rozrastanie.
Ale metaforycznie i w odniesieniu do mojego wiersza można uznać, że powój oznacza to, co napisałeś. Dziękuję raz jeszcze. :-)

Opublikowano

Chyba coś zrozumiałam. Przykro mi, że Pana wszyscy na forum obrzucają różnymi postami, ale widzę, że Pan jest chyba bardziej niż my wszyscy fanatykiem pisania. I jak to w Pana wierszu czy miłość usprawiedliwi fanatyzm? Trzeba otwierac sie na wskazowki i ciagle uczyc. "wiem ze nic nie wiem". Beata

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @epi Czy Tobie zablokował się enter? To wiersz czy proza? Bo jeśli wiersz, to wiesz, przypomina mi młode drzewko, a na każdej gałęzi tyle jabłuszek, że gną je do ziemi.  nie można tak?   Zostawiłeś mnie samą, czy tak ciężko było się mną zająć? w nocy ja znów nie śpię  Myśląc o tobie mam dreszcze, lecz ty śpisz i nie czujesz jak ja cierpię, twa obecność budzi serce lecz gdy znikasz masz je w ręce,  Itd...  w ręce później łamiesz je i topisz, me tonące serce nadal walczy czy pokona drogę w męce? Czy staranie me wystarczy? Jeśli znaczę choć troszeczkę powiedz gdzie schowałeś swoje serce? Ktoś je złamał? Ktoś ma je jeszcze? Nigdy nie ucieknę, wydawałoby się że to lepsze, lecz poczekam aż odzyskasz swoje wnętrze, wten będzie nam pisane szczęście.    Z prawej strony Twojego postu, masz trzy kropki, kliknij tam, a później w edytuj, popraw i zatwierdź
    • @Berenika97 niezwykły wiersz Bereniko. Albo nawet więcej niż niezwykły.
    • Co*             Polacy wiedzą o panu premierze seniorze Mateuszu Morawieckim?             Wyjątkowy i nawet jak na Prawo i Sprawiedliwość - miglanc, poglądy - jeśli ma - to bardzo zmienne.             W internecie pełno jest jego wynurzeń, jednak: nie zawsze był gadułą, a znajomość z charyzmatycznym panem rabinem Shmuleyem Boteachem - ukrywał.             A przecież to rabin dość nietypowy: był rabinem studentów w Oxfordzie i popierał społeczność LGBT - prowadził również sklep z koszernymi gadżetami erotycznymi.            Shmuley Boteach znalazł się wśród 50 najbardziej wpływowych rabinów na świecie. Ma zdjęcia z Andrzejem i Agatą Dudami oraz z kard. Rysiem.   Morawiecki zjadł z rabinem kolację, o której Boteach tak napisał na Facebooku: „Miałem dziś wieczorem (koszerną) kolację z polskim premierem Mateuszem Morawieckim – łaskawie wysłuchał moich obiekcji co do polskiej ustawy o Holokauście i przedstawił własne spojrzenie na kwestie polskiego cierpienia doznanego od nazistów. Jest to człowiek inteligentny i ciepły, który głęboko zna historię i którego dzieci uczęszczały do szkół żydowskich”.   Źródło: Przegląd 
    • I. Było westchnienie. Bo było ciągle gorzej. Skóra ledwo rozciągała się na kościach. Jak prześcieradło, które już nie pasuje do łóżka. Ciało - które kiedyś przecież tańczyło, śmiało się, jest teraz ciężarem, którego nikt nie chce nieść. Nawet ono samo siebie. Juz prawie obce, chociaż ciągle twoje. II. Rurki. Zapach środka do dezynfekcji. Woda w butelce na szafce obok - jakby czekała na jutro. Pielęgniarka mówi cicho. Nie do ciebie.. Do innego  czasu. Do strzykawki, wenflonu, kroplówki. III. Ból nie ma teraz barwy. Ani kształtu. Rozlewa się jak woda z kubka na brzuchu, a zycie nie ma już siły prosić o wytarcie, o suchość. IV. Cisza tu nie jest spokojem. To sól. Wchodzi pod paznokcie. Nie pytaj, co boli. Boli wszystko, wszystko co jeszcze pamięta życie. V. Ktoś postawił kwiaty. Nie pachną. Ktoś zostawił kartkę: „Myślami z tobą” Choć nikt już tu nie czyta ani słów, ani znaków. VI. Trzeba było wtedy tylko usiąść. Obok. Bez słów. Nie próbować ratować oddechu, ani uspokajać dłoni. Ciało znało tę ciszę. Znało jej ciężar, znajomy jak brzęk aparatury w nocy bez zmiany. Skóra przyjmowała obecność jak kroplówkę - powoli, nie wiedząc, że to już ostatnia. VII. Potem już nic. Prawie nic. Aparat pikał życiem  jeszcze przez chwilę. Potem zapadła cisza. Nie absolutna. Tylko taka, której nikt nie miał siły nazwać tym jednym, jedynym słowem. VIII. Zza drzwi dobiegł stłumiony szept. Zmieniono pościel. Zamknięto okno. Subtelny dzwięk wentylacji dopełniał ciszę. Kubek wciąż stał na stoliku. W wodzie - twój włos. Jak jedyny ślad po kimś, kto właśnie przestał być.  
    • "A Stany Zjednoczone Ameryki Północnej muszą wreszcie zrozumieć, iż w interesie Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej nie jest wspieranie dyktatury w Niemczech, dyktatury na Ukrainie i dyktatury w Izraelu - to my mamy przewagę - możemy wyjść z Unii Europejskiej, Paktu Północnoatlantyckiego i Trójkątu Weimarskiego i zawrzeć sojusz wojskowy z Federacją Rosyjską lub z Republiką Turcji, Konfederacją Szwajcarii i Republiką Iranu."   Filozof Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...