Henryk_Jakowiec Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Stroiciel pianina z Pienin ponoć dzisiaj, w dniu imienin gdy łyknął „siwuchy”, zagryzł udkiem muchy to oznajmił, jestem … Lenin.
Ulisses Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. jest taki jórny baca w pieninah ofce popyha przy imieninah jak nie ma imienin ten baca z pienin pszez cały dzień śie huśta na linah
Henryk_Jakowiec Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Jadł orzeszki ale mało bowiem po nich mu się czkało oraz język stawał kołkiem a on wrzeszczał – jestem wołkiem.
Duilla Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2007 Widząc, że się burda kroi teraz fortepiany stroi i w domu u Niny stroi głupie miny lecz on Niny się nie boi.
Henryk_Jakowiec Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Owszem było tak do czasu bo wywołał wilka z lasu a gdy Nina to wyczuła, że stroiciel to niezguła to mu dała wycisk taki, że zbiegł chyłkiem w leśne krzaki.
Duilla Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Siedzi w krzakach dziś stroiciel zrobił z niego się marzyciel tylko leży liczy chmury srają nań przydrożne kury oraz piesek jeden bury
Henryk_Jakowiec Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Już skończyło się leżenie i chwilowe odrętwienie, wstał po udach się poklepał odzież z kurzu też otrzepał potem gniewnie spojrzał z góry na te pieski i te kury i pogonił tych psubratów potem zerwał bukiet kwiatów i to piękne letnie kwiecie poszedł zanieść swej kobiecie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się