Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Teraz je przepisać
podpisać i zostawić
by po odpoczywały
wiersze skażone powietrzem
świata plastikowego...




-----------------------------

No to jest taka uwaga :) miast myslec nad tekstem postanowiłasm dodać uwage :):) może sie niepodobać ale ...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Bardzo dobrze, że wstawiłaś tę myśl. Jestem pod wrażeniem formy, a już najbardziej podoba mi się: "po odpoczywały" - wiem, wiem, powtarzam się, ale mam powód.
Wiersz musi nabrać pewnej magii nim się nim podzielimy ze światem - świetna myśl.

Tak mało słów, a tak mądrze.

Pozdrawiam - K.A.M.
Opublikowano

Droga Madonno(trochę mi się źle pseudo kojarzy, ale mniejsza o to)! Od siedmiu lat walczę z plastikowym światem, swoimi tekstami, słowami, zachowaniami. Zaszczepił to we mnie Andrzej Mogielnicki, kiedy spotkałem go na jednym z koncertów Budki Suflera, jeszcze jako gówniaż. On jako tekściarz i Jan Kaczmarek jako muzyk ogólnie, jedni jedyni poruszyli ten temat na forum muzycznym. Nowa Wieża Babel i Do serca przytul psa, to takie teksty. W tym roku maj przyniósł kolejną płytę z tekstami Mogielnickiego, to jest Strach się bać zespołu Lady Pank, tam też jest parę dobrych utworów na ten temat, najlepszy Wielki supermarket.
No i wreszcie Ty(powiesz jakiś idiota przynudza)! Spotkałem to określenie w Twoim wierszu, gdzie od dawna u nikogo nie widziałem. To mnie porwało, a co do wiersza, to ma on oczywiste, proste w odbiorze dla przeciętnego czytelnika przesłanie. Na formach artystycznych to ja się nie znam. Mam taką prośbę. Spróbuj napisać coś dłuższego, nie wiele, ale z podobnym przesłaniem i poddaj ocenie innych. Może Ci się uda, to by było pięknie. A jak nie, to zostań przy tych króciutkich, bo w końcu mniej czytania, a więcej przesłania. Krótkie i treściwe, idealne dla dzisiejszego świata. Wybacz, że się rozpisałem, powiesz: "Spadaj mendo do prozy", no ale jednak zostanę. Życzę lekkiego pióra, czy dobrego atramentu - czy coś takiego.
Trzymaj się!

Maciek!

Opublikowano

Dziekuję Ci bardzo ! naprawde i wcale nie powiem "spadaj..." tylko witaj!
a dłuższe teksty możesz też przeczytać poszukaj albo daj numer gg to Ci prześlę.



Pozdrawiam Monika

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma Ależ mnie zaskoczyłaś! :))) Nie spodziewałam się, że taka prosta czynność, jak wspólne czytanie wierszy, dostarczy tak pięknych słów. Mój luby był i jest pierwszym czytelnikiem tego, co napiszę. Już dawno zwolniłam go ze stanowiska recenzenta (był i jest kompletnie nieobiektywny!). Dlatego "męczę go" wierszami innych autorów, tych, których sama cenię.:)) Ale "jego męka" i moja przyjemność z czytania, połączyły się w fajną formę wspólnego spędzania czasu. I to tylko tyle. Natomiast cieszę się, że Ty się cieszysz jako autorka niebanalnego i nieoczywistego utworu, który wywołał tyle fantastycznych emocji. Pozdrawiam ps. To już nie pierwszy Twój wiersz, który wspólnie podziwialiśmy. Mój małżonek najbardziej zapamiętał "a niech mnie" , nawet powtarza teraz "kurde blaszka!" A ja zastanawiam się, czy nadał mi nowe imię - blaszka.
    • I nastała szaruga przyćmiona jak ból głowy dach dudni w deszczu strugach dnia jednakie połowy   Czas godziny przeżuwa skazany na ściskoszczęk kukułka się wykluwa a w głosie słychać obrzęk   To z wiersza: cóż po chlebie kiedy nie smarowany – w jednym wersie pisany ten cytat tam był – niebem  
    • Cisza nie krzyczy — tylko tnie, gdy ból się gnieździ tam, gdzie nikt nie chce. Nie widać krwi na myślach dnia, choć serce pęka raz po raz.   Ostrze to lustro — odbija lęk, ten, co się czai w środku mnie. To nie o śmierć tu chodzi, wiesz — to próba, by poczuć coś jeszcze.   Skóra pamięta, choć rana się zasklepi, a noc, jak matka, tuli do ciemności. Nikt nie rozumie… lecz może ktoś spyta: „Czy boli cię dusza?” — choć raz, choć coś.   Nie chcę cię straszyć, nie chcę cię żegnać, tylko usiąść obok — nie oceniać. Bo nawet w szramach bywa sens, choć prawdziwe ukojenie ma inny kres.
    • @Migrena ależ oczywiście, że kocham Polskę, ale mówić że ksenofobia nie ma się w Polsce dobrze, to nie patriotyzm - to głupota.
    • @Roma a ja do Slipknota dodał bym jeszcze myśli Children of Bodom Angels Don’t Kill: Tak to rozumiem oczywiście z męskiego punktu widzenia. Twój tekst świetny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...