Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zapada milczenie
coraz mniej ważne
kto przerwie

ciszę

można polubić
gdy słychać wyraźnie
jak trzaskają drzwi za plecami
pusty śmiech i ściany

między nami
nie zatańczy powietrze
nad ranem

kiedy mówisz: dziękuję
wypada się tylko pożegnać

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



więc proponuję tak:

zapada cisza
coraz mniej ważne
kto przerwie

milczenie


na to samo wyjdzie, a nie będzie zgrzytu

no i rym plecami - między nami
i do tego jeszcze "ściany" pobrzmiewa podobnie

pozdrawiam
Opublikowano

rymowania jestem świadom. fkatycznie problemem mogą być trzy słowa blisko siebie. zobaczę jak to zmienić. samo rymowanie (jeśli nie jest to jeden przypadkowy rym) to chyba nic złego. tekst wtedy staje się bardziej płynny. chyba?

kompletnie nie rozumiem dlaczego milczenie nie może zapadać. taki sam zwrot jak 'zapada cisza'

dzięki za uwagi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Krzysztofie, nadużyciem jest twierdzenie, że brak w słowniku konkretnego zestawienia wyrazów jest błędem. ponadto 'zapada milczenie' jest wymienione w słowniku (sprawdziłem. np. S. Skorupa, wyd. Wiedza Powszechna). i jestem pewien że Tomkowi i Marlett nie o to chodziło.

wg mnie zwrot jest używany w języku potocznym i literackim (np. Sienkiewicz, czy współcześnie Szymborska)
Opublikowano

O jak teraz sprawdzam w "Słowniku wyrazów kłopotliwych", okazuje się, że jest wręcz zwrotem właściwszym. Ponadto "poprawna polszczyzna" wskazuje na silniejszy rdzeń literacki obiektu mej gafy.
No i wypada powiedzieć przepraszam raz jeszcze.
PS A więc chyba pod względem językowym najlepszy będzie oryginał:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Ty naprawdę jesteś przekonany, że to jest autentyczny Twój żywy język poetycki? Używasz martwego narzecza. Zaraziłeś się nim od wieszczów, którzy już od dawna nie żyją i nie mieliby nic do powiedzenia o naszych czasach, o ich grozie i dramatyzmie.  Poeci z pokolenia Kolumbów uwieczniali w twórczości rzeczywistość mroczniejszą od naszej i umieli to zrobić językiem własnej epoki, różnym od tego, którym ich poprzednicy opisywali swoje golgoty.   Piasku, pamiętasz? Ziemio, pamiętasz? Rzemień od broni ramię przecinał, twarze, mundury jak popiół święty. Wnuków pamiętasz? Światła godzinę?   (...) A potem kraju runęło niebo. Tłumy obdarte z serca i z ciała, i dymił ogniem każdy kęs chleba i śmierć się stała. - K. K. Baczyński   Więc runął łańcuch strzałów. Najpierw po ogniwie sypał się na bruk dźwięcząc, potem coraz ciężej. I świst, jakby jęk łuku zerwanej cięciwy. To ziarna kul jak długie rozpalone węże. Ulica była ciemna. Bił głos. Z okien nisko zlęknionych oczu płatek. Od krwi było ślisko  - K. K. Baczyński   /fragmenty   Nasze czasy mają swoje ciemne jądra. Jeśli Twoja poezja ma być radarem, to sam styl, język powinien stać się niemal przezroczysty, a może przezro-czysty, ...czysty, a nie, jak to określiła Dagna, koturnowy.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @aniat. a to przychodzi z czasem ;-)
    • @Wiesław J.K. @Natuskaa Niech dowodem na to będzie moje zdjęcie profilowe na tym portalu. Znam dwie osoby, jedna to moja znajoma, która posiada kilkanaście kwiatów doniczkowych, a druga to moja siostrzyczka, która również ma parę kwiatów doniczkowych, a w ogródku różne kwiaty ogrodowe.  Wiele, wiele lat temu ostatni raz kupiłem kwiaty cięte. Osobiście preferuję kwiaty doniczkowe i ogrodowe. Teraz, szczerze mówiąc dzięki rozmowie o kwiatach z moją siostrzyczką, jak mam okazję kupić kwiaty to kupuję właśnie takie, czyli doniczkowe. Pozdrawiam :-)))
    • Napisany niemal perfekcyjnie. Świetna metaforyka tworzy niepokojący nastrój mrocznego misterium. I tak jak w chrześcijaństwie, woda święcona daje władzę nad demonami, tak tutaj woda deszczowa staje się źródłem mocy. Sakralny wymiar objawia się też w całej naturze. Przypomina to oswajanie zjawisk, być może inicjację, przejście od dzieciństwa (gdy deszczowe pareidolie budziły lęk) do dorosłości, kiedy to podmiot liryczny przejął nad nimi kontrolę poprzez stawienie im czoła w jakiejś wcześniejszej próbie (ekspozycja na deszcz, zaklęcia dodające odwagi).
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...