Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

szkoda że nie zawsze potrafię
rozszyfrowywać skompresowane
myśli

to nieprawda
że dopiero co trzecie rozumiem
przepraszam albo obiecuję
jest zgodne z twoim racjonalnym
konsumowaniem naszej flamingowej
rzeczywistości

a zresztą – każdemu zdarza się zmienić
na chwilkę w bluźniercę

i naprawdę jestem pełem podziwu
że nie znudził ci się jeszcze
mój przekrojowy na pozór sposób
oddychania

*
może więc dla odmiany poudajemy
że prace nad fundamentami - poszarpane
kaprysami - ale są w trakcie

od nowa

Opublikowano

było niedawno w warsztacie, ale postanowiłem jeszcze raz wrzucić.
nieco pozmieniałem, włącznie z tytułem. mam nadzieję, że można
jeszcze sprawić, że stanie się to wierszem. z góry dziękuję za pomoc.

pozdrawiam.

Opublikowano

he he flamingi mają długie szyje, małe głowy, dobre porównanie do skondensowanych mysli, które mają długą drogę....
każdy mężczyzna musi przetrawić słowa kobiety nim je zrozumie....;))))
dobry wiersz.
podobny kawał o żyrafie, dlaczego śmieje się ostatnia... cmokeS

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




wtóruję Piotrowi...


Tomaszu - zaczynam się czuć troszkę niepewnie gdy Ty tak krok w krok za mną i "popieram", "wtóruję".
Troszkę własnej inicjatywy.

Ps. Przepraszam Mister za małą prywatę ale to już jest kolejny raz i nie mogłem się powstrzymać.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie ma wiele zmian, ale życzę powodzenia w poszukiwaniach. cieszę się, że się podoba :)
a co do drugiego wpisu,to nie ma sprawy. nic się nie stało. doskonale Cię rozumiem.

pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




wtóruję Piotrowi...


Tomaszu - zaczynam się czuć troszkę niepewnie gdy Ty tak krok w krok za mną i "popieram", "wtóruję".
Troszkę własnej inicjatywy.

Ps. Przepraszam Mister za małą prywatę ale to już jest kolejny raz i nie mogłem się powstrzymać.

ten sam gust...?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Możesz przekomarzać się z czasem, możesz go zwalczać, możesz pilnować, by nic mu z siebie nie dać.  Żadnych kompromisów.  Bywa, że stracony zakrada się bezsenną nocą by sprawdzić, czy jesteś dostatecznie oblany zimnym potem. Masz dreszcze - myśląc o cherubinach przybywających punktualnie o 'godzinie śmierci naszej amen'?  Nic cię nie uspokaja. Ja też czasem nie myślę prozą.   Utknęłam w pętli czasu gdzieś, na ławce oblanej ciepłym wrześniowym słońcem.  Myśląc o niczym. O tym, że zawsze tak samo ... rozmyślam o niczym. Z nadzieją, że to się nie zmieni. Nawet, gdy zmienię ławkę. I cały park.   Mijają mnie ludzie niosący ze sobą różnorodność - jak nosi się torby i apaszki.  Czym się różnią? Dwukropek.  Przeżyli już wszystkie możliwe śmierci.  Rozważają wysokość kary piekieł za niepopłacone rachunki, soboty bez wyjazdów czy ewentualność rozwodu.  Są świeże połogi I sytość po "ostatniej" wizycie u kochanki.  Są także aberracje, apostazje i inne przejawy elokwencji rodem że słownika wyrazów niemalże obcych.  Czytasz coś teraz, czy tylko gejmingujesz?    Ulice służą do zwiedzania.  Nawet jeśli chodzi się tą samą do pracy przez 40 lat.  Kupuję sobie tort. Zapalam jedną świeczkę. Marzę wdychając Nowy Świat.  Przecieram szyby oczu.  Nikt nie podziela mojego zdumienia: Jesteśmy. Nieważne kim, nieważne, po co.  Przytulamy się - niezdarnie czując COŚ. Do końca życia pozostało jeszcze ...   To nie ten peron. Wracam do siebie. Starannie przygotowuję samotność do snu: gorący prysznic, szklanka whisky i łyżka dziegciu.  Rozczarowaniem ścielę łóżko: miał być szampan, upadek, po nim wzlot  i ''ten ktoś,'' ... a jest tylko fantom ze wstrzymanym oddechem.   
    • Umówić się na randkę z losem pod sękatym baobabem przeznaczenia i zerwać zakazany owoc... Natchnienie? 
    • @Konrad Koper   Dobre.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Poezja to życie Chciała, poszła, skoro musi..   Sens ładnie zachowany, na order serca zasłużyłeś :-)
    • @beta_b Po tych moich małych próbach z przegadywaniem wierszy z muzycznym AI mogę powiedzieć tyle, że AI nie rozumie muzyki. Nie rozumie tego całego wokół niej kontekstu. Nie bardzo wyczuwa style. Sądzę, że tekstu, czyli poezji też nie rozumie, choć zadziwiająco dobrze niektóre frazy już akcentuje. Tak jak malarstwa. Ma duży potencjał by to zrobić bardziej, ale do końca chyba tego nie uczyni. Ale jako narzędzie w rękach tego co ją rozumie i umie z nią przegadać może być bardzo pomocna. Zresztą już jest, a to dopiero początek. AI jest takim osobliwym wynalazkiem. Właśnie bardzo podobne to do facebooka czy youtuba. Albo nie wiem smartfona. Może bardzo pomóc i zapewne w niejednym mega zaszkodzi. Jest sporo z czego się cieszyć i z drugiej strony mega dużo wad, cech ujemnych, zagrożeń. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...