Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Przywidzenie


rachela

Rekomendowane odpowiedzi

Przemierzam pajęczyny uwite przez zmrok
Po kroku krok,
kroczę...

Chcę rozpuścić warkoczę
Związane jak miejska dusza,
której dzikość bezsens zagłusza

Otwórzmy żelazne kraty
Pozbądźmy się klucza

Wtedy nasze wolne włosy
Niech falują w blasku nocy
Włosy niczym kwiaty polne
Myśli jak podkowy konne
Biegnące nieprzytomnie
Galopem kroczą ku bezmyśleniu
Nie poddając się zmęczeniu

A drżące usta z nocnymi mgłami
Niosą melodię między szczytami
Niosą melodię ponad poziom gór
Dla dźwięku zatańczymy wśród śniegu
A gdy zapieje kur...
Splotę warkoczę
Opuszczę pokryte śniegowym kapturem zbocze

Me myśli wrzące jak lawa
Wciąż studzi gorąca kawa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...