Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

teraz siedzę przy oknie
smutno znowu kogoś brak
w kierach burza szaleje
zdrowy gonisz polny wiatr

słucham znanej muzyki
chociaż tyle możesz dać
wpadasz czasem na chwilę
mówisz - o siebie już dbaj

stale jest ciebie mało
w kołowrotku plączesz nić
patrząc na mnie wymownie
dajesz wierzbowe witki

lniana nitko żagle pleć
na błękicie rozłóż je
niebo wiatru dużo daj
wodo – stań się moim snem

Opublikowano

Pewnie mnie zabijecie, ale trochę popsułem ;) Sorki... nie mogłem się powstrzymać.
Pozdrawiam.

siedzę z nosem przy oknie
smutno kogoś brak
w kierach burza szaleje
gonię polny wiatr

słucham twojej muzyki
choć tyle możesz dać
i gdy wpadasz na chwilę
mówisz - o siebie dbaj

stale ciebie mi mało
plączesz nić w kołowrotku
patrząc na mnie wymownie
dajesz witki wierzbowe

lniana nitko żagle pleć
na błękicie rozłóż je
niebu wiatru dużo daj
wodo – stań się moim snem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
    • @Arsis Pamiętam to drzewo z poprzedniego wcielania, nadal rośnie mimo rany w korze...
    • @Marek.zak1W filmach i książkach rzeczywiście jest inaczej. Myślałam, że w Polsce te czasy "dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie" już jednak minęły. A technologia pozwala unikać pomyłek. Jednak czynnik ludzki ciągle zawodzi. :(
    • @Somalija moja już nie żyje od 4 lat. w każdym bądź razie czekam. wiesz, przy tym drzewie z wyrytym na korze...
    • @Nata_KrukBardzo dziękuję! :)))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...