Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

O wielbebni mędrcy tego świata
staram się uprośić połamany los
aby nam uszykował pikink na gwiezdzie
a i lepiej powiem,na elizejach


Piotrze,moglibyśmy pływać w błękitnym natchnieniu
którego starczyło by na wieki czasów
szkwar słońca i powiewu delikatnego wietrzyku
po spoconym czole rzeżwiłby roztargnioną wenę...

Może chadzalibyśmy po złotych plażach
oprawionych w górskie zbocza
które w jedny mgnieniu mieniłyby się tęczą!



Ohh..tak wielebni poeci,wśród morskich fal
płynelibyśmy w sam środek posejdonowego dziedzictwa!
A wróciwszy na rozżarzonym piasku zważylibyśmy spieczone mięsko
beczułkę wina i śmiech i gwarę i taniec...



I wszystko wokół nas by wirowało,kobiety by kręciły dymki
i zwierzątka by nam towarzyszyły,jakby samotne
poczulibyśmy że to nigdy się nie zakończy
ład,demokracja i słuszny porządek,



A gdybyśmy wszyscy razem powrócili z tejże ekstazy
każdy wydawałby się lepszym,godniejszym
każdy człek ziemski, który nie doznał uniebienia
od nas by je otrzymał,w nas ono do kresu...


A z każdego na każdego by ta zaraza się przeniesła
i świat by między sobą gwarzył,w harmoni i gracji
w tym czego nie dostrzega dzisiejsza rzeczywistość
każdy by był spobratniony i naznaczony naszym wdziękiem



Więc do dzieła,poeci!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ostatnio, na pytanie „skąd we mnie tyle energii?”, odpowiedziałem, że biorę ją ze świata ludzko-fikcyjno-energetycznego. Od tamtej pory go szukam, lecz znajduję go raczej w kawie o zbyt późnych porach. Tekst, który napisałem, też może być dla niektórych fikcją, lecz dla mnie to trochę tego świata ludzkiego, pomieszanego z przerwą na wyczyszczenie mojego błędu związanego z czajnikiem, co tę kawę miał zrobić, lecz nalałem za dużo wody.   I te perony, co już nie są fikcją, chyba to jednak rozkazy ambicji, bo co mi z tego, że jestem w Gdańsku, tylko dlatego, że nie jestem wyższy. O, jednak rosnę — wszyscy są w szoku, imię nazwisko — urósł choć trochę. Trzy centymetry bez żadnych prochów, co zrobić dalej, otwarty notes.
    • @wierszykiDziękuję za opinię, masz poczucie humoru. Mam nadzieję, że moja inteligencja (chyba trochę jej mam) nie jest sztuczna i nie piszę o naszej/waszej przyszłości. Szczerze mówiąc, to wcale nie myślałam o piosence Kory - oczywiście ta fraza była w głowie i pewnie ją nieświadomie użyłam.  Wiersz jest dedykowany i osobisty.  @RomaBardzo dziękuję! Napisałam go na rocznicę naszego ślubu. :)
    • @Berenika97 przepiękne wyznanie, szczere, pełne wdzięczności, pokazujące jak wiele On dla Ciebie znaczy. Nie chcę go komentować, chcę tylko napisać, że warto mieć osobę, dla której można takie wiersze pisać. I warto mieć osobę, która tak nas widzi. Widać, że macie go dużo, ale życzę jeszcze więcej: szczęścia :)
    • @Berenika97 dzięki za to jak podchodzisz do tej mojej "poezji", to naprawdę dużo dla mnie znaczy :) @Jacek_Suchowicz Jacku, Twoje wierszowane komentarze, to coś czego potrzebuję. Dziękuję :)
    • @Alicja_WysockaTak ładnie napisałaś, że mnie przekonałaś. :) @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję, pięknie piszesz!  @Alicja_WysockaChyba tytułu się nie edytuje, nie ma przy nim edytowania, tylko  zamknij/usuń. Muszę zostawic, aby nie narozrabiać. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...