Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

prześlij faksem
aby wstawić naciśnij enter

być może otwierają świat
w schludnym ubraniu
pozostają w pamięci
nie zapominają

nasączasz myśli choć
nie wiesz

*taki zwykły
23.03.07r.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może mnie Pan nazwać idealistą, ale mnie się zawsze zdawało, że w wierszu winno być to co ma się do powiedzenia w wierszu. Jeśli tekst nie realizuje myśli, to jej nie realizuje, a to chyba powinno być jego celem. No, ale to mówię ja: idealista.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może mnie Pan nazwać idealistą, ale mnie się zawsze zdawało, że w wierszu winno być to co ma się do powiedzenia w wierszu. Jeśli tekst nie realizuje myśli, to jej nie realizuje, a to chyba powinno być jego celem. No, ale to mówię ja: idealista.

Oskarze jeśli masz do pogadania z Adamem
proszę Cie bardzo,
bo trudno nazwać wypowiedź
skierowaną do autora,
pozdr. ciepło
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może mnie Pan nazwać idealistą, ale mnie się zawsze zdawało, że w wierszu winno być to co ma się do powiedzenia w wierszu. Jeśli tekst nie realizuje myśli, to jej nie realizuje, a to chyba powinno być jego celem. No, ale to mówię ja: idealista.

Oskarze jeśli masz do pogadania z Adamem
proszę Cie bardzo,
bo trudno nazwać wypowiedź
skierowaną do autora,
pozdr. ciepło

Słucham? Pan chyba nie przeczytał tego co napisałem. I jestem Oscarem, a nie Oskarem.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może mnie Pan nazwać idealistą, ale mnie się zawsze zdawało, że w wierszu winno być to co ma się do powiedzenia w wierszu. Jeśli tekst nie realizuje myśli, to jej nie realizuje, a to chyba powinno być jego celem. No, ale to mówię ja: idealista.
poprawiam się- to co miałem do powiedzenia na temat wiersza,
powiedziałem w Warsztacie. wystarczy? zresztą to chyba nie
do mnie te wyżuty kierowane. a jeśli tak, to nie mam pojęcia
z jakiego powodu. autorem wiersza jest przecież Judyt, a nie
Mr. Suicide (ja czyli).
serdecznie pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może mnie Pan nazwać idealistą, ale mnie się zawsze zdawało, że w wierszu winno być to co ma się do powiedzenia w wierszu. Jeśli tekst nie realizuje myśli, to jej nie realizuje, a to chyba powinno być jego celem. No, ale to mówię ja: idealista.
poprawiam się- to co miałem do powiedzenia na temat wiersza,
powiedziałem w Warsztacie. wystarczy? zresztą to chyba nie
do mnie te wyżuty kierowane. a jeśli tak, to nie mam pojęcia
z jakiego powodu. autorem wiersza jest przecież Judyt, a nie
Mr. Suicide (ja czyli).
serdecznie pozdrawiam.

heh. przepraszam, nastąpiła pomyłka. myślałem że to wykręty autora... czasem tak coś mignie...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


poprawiam się- to co miałem do powiedzenia na temat wiersza,
powiedziałem w Warsztacie. wystarczy? zresztą to chyba nie
do mnie te wyżuty kierowane. a jeśli tak, to nie mam pojęcia
z jakiego powodu. autorem wiersza jest przecież Judyt, a nie
Mr. Suicide (ja czyli).
serdecznie pozdrawiam.

heh. przepraszam, nastąpiła pomyłka. myślałem że to wykręty autora... czasem tak coś mignie...
rozumiem :)
pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może mnie Pan nazwać idealistą, ale
Judyt!
Teraz jesteś ''pan''

Bywa i tak;),
dementuję wszystkie pomyłki:
To ja jestem autorem
Jestem kobietą
I dzików oby więcej nie było
w tym gaju jakże przemiłym:)
w gąszczu czasem można
się zgubić,
pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak pisałeś Piotrze,
dziękuję serdecznie:)
Ważne by byli Ci
którzy chcą przemykać
z nami,a najlepiej gdy
pozostaje ten czy ta jedna,
gdzie można dzielić życie
tutaj na ziemi,
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...