Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Playing God

I will build pointed moutains
I will fall in snow and white rake
will pull with blue force
later will be a play

downhill there are beautiful rivers
ornamented with cities
for one of seven hills
I will make an exception

rest

bad desires dominate me
I will force to go in the world
brave armoured soldiers

let them teach to say
my beautiful name
absolute thinking

for teaching aids
sticks, swords, catapults, bows
I will give wings to sticks and swords
will give the catapults and gun powder

I will tell to sleeping child
that is wonderfull
better than others
the fashion for sex will throw on Earth
waiting for new faithful

Punishment with water and fire
I will give for eaten apple
I grew fond of begging
forgiveness - will be universal
  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Playing God

I will build pointed moutains
I will fall in snow and white rake
will pull with blue force
later will be a play

downhill there are beautiful rivers
ornamented with cities
for one of seven hills
I will make an exception

rest

bad desires dominate me
I will force to go in the world
brave armoured soldiers

let them teach to say
my beautiful name
absolute thinking

for teaching aids
sticks, swords, catapults, bows
I will give wings to sticks and swords
will give the catapults and gun powder

I will tell to sleeping child
that is wonderfull
better than others
the fashion for sex will throw on Earth
waiting for new faithful

Punishment with water and fire
I will give for eaten apple
I grew fond of begging
forgiveness - will be universal
No i z jaką łatwością to przyszło...
Zapewniam, że dobrej poezji nie tłumaczy się słowo po słowie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Świetnie, to proszę, przetłumacz coś dzie wuszki, vackera flickana, bezeta, messalina nagietki etc. zobaczysz różnice. A jeśli jej nie zobaczysz, to ja z chęcią Ci ją wskażę.
Opublikowano

Przetłumaczyłam tak ja uważałam
a wskazówki nie są konieczne.
Chciałam pokazać, że tekst jest przetlumaczalny.
Jeśli będę potrzebowała porady - zgłoszę się.
Dziękuję za dobre chęci:)))
Doceniam.
Serdeczności.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Sorry, że tutaj się zgłaszam
Ale ktoś mnie zablokował,po komentarzu dla Cecyli na'bez limitu' i na kazdym forum
dziwne to dla mnie?

Byłeś 1szy co znalazłam w liście czytelników i tak weszłam
zaraz zobaczę czy wejdę na Forum?
Wszystko mam dobrze
Co się dzieje?
Jeszcze raz przepraszam,ale tutaj są naprawdę jakieś hmmmmmmmm?Możesz to sprawdzić?
Pozdrawia milutko i przepraszam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...