Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zasypia powoli
zmęczone upalnym dniem

w labiryncie ulic
jeszcze widać
błądzących kochanków
wyznających sobie miłość
pod okaleczonym pożydowskim domem

jeszcze ktoś
w przerwanym śnie
jednym dotknięciem ręki
na chwilę kaleczy ciemność

ale już coraz wyraźniej
słychać tętno
nabrzmiałej snem ziemi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Może i tak, a może nie do końca. Nie w każdym mieście są okaleczone domy. Są miasta, bez jednej pożydowskiej posesji. Więc ten obraz zmroku ma szczątki zindywidualizowania.
Nie zmienia to faktu, że wiersz jest ledwie przeciętny.
Opublikowano

tzw. obrazek, ale jakże banalny! ile razy już pisano o "labiryncie ulic" (nie mówiąc o samym obrazku "kochanków", który jest niespójny bo jak oni jednocześnie błądzą i wyznają sobie miłość w konkretnym statycznym punkcie? i z tego, że ten dom "pożydowski"). takich scenek miejskich napisano naprawdę setki, a ta jest jedną z mniej oryginalnych. na dodatek to podwójne kaleczenie psuje całość. po co "jednym" dotknięciem ręki, nie wystarczy, że dotknięciem? itd.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...