Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

od lat telefon tak bardzo nie milczał
a ja się pasłem tym co mówiłaś
w przerwach pomiędzy nim i mną

zbyt trudno Ci wybrać rolę życia?
teraz łzy nie są lukrem na torcie
pamiętam tylko jak mówiłaś - poczekaj
dopiszę tamtej księdze koniec

chce mi się niemęsko wyć
i znam bajkę i czasie i ranach
i teraz mi źle

nie traktujcie tych słów jako wiersz
ot kilka słów żalem spisanych
szkoda mi tylko, że kiedyś i gdzieś
nadzieją przed nosem mi pomachały

23.05.2007

Opublikowano

nie traktujcie tych słów jako wiersz
ot kilka słów żalem spisanych
szkoda mi tylko, że kiedyś i gdzieś
nadzieją przed nosem mi pomachały

Tomku!
O nadziei ostatnio sporo tu mówiono,
więc nie będę się wypowiadała na ten temat,
a wiersz ładny.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Panie Tomku, naprawdę ładne i prawdziwe. Rozumiem, że weny dostarczyły mocne uczucia, więc pozostawiam plusik i ciepłe słowo. A łez nikt się nie powinien wstydzić w cierpieniu- i facet czasem musi głośno zawyć. Mam nadzieję, że jakoś się ułoży. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Pewnie każdy widzi to słowo z własnego miejsca.  Dla mnie słowo 'Ojcze' brzmi trochę jak początek Modlitwy Pańskiej, ma w sobie uniżoność, szacunek i coś z majestatu.  A słowo 'tato' jest bliższe ludziom, bliższe dziecku, zahacza o ciepłe ludzkie emocje. Pamiętam taki obrazek z dzieciństwa. Byliśmy w jakimś sklepie i tato zapytał mnie czy coś bym chciała. A ja wtedy zobaczyłam wielkiego czerwonego lizaka, prawie tak dużego, jak ma zawiadowca stacji.  I o to poprosiłam.  Tato nie chciał, mówił mi wtedy - jak będziesz wyglądała z takim wielkim lizakiem, jesteś już dużą dziewczynką. A ja - to co, chcę tego lizaka. No i dostałam, jadłam go idąc ulicą i co chwilę patrzyłam przez niego na świat, który był cały czerwony i taki szklany, słodki jak ten lizak.    Bereniko, ten wiersz dużo mówi o pięknej relacji między Tobą, a Twoim tatą.     
    • @huzarcBardzo dziękuję! Mam nadzieję, że ta strata jeszcze długo nie nadejdzie. :) @andrewBardzo dziękuję!    Bo fajny tata to nie tylko złota rączka, to też czarodziej — książkowa łączka.   Opowie historię o dawnych dziejach. A gdy skończy — przytuli lekko, i świat jest prosty, ciepły, miękki.  
    • @Simon Tracy Chciałabym zrozumieć tych „drugich” — zmęczonych, zepchniętych, zbyt wrażliwych, by grać w brutalną grę codzienności. Świat często nie ma miejsca dla dusz, które czują więcej, niż wypada. Wybierają tę stronę tęczy — bo tam przestaje boleć, choć tylko na chwilę. Bo świat potrafi być tak zimny, że jedynym ciepłem staje się iluzja.  
    • @Berenika97 ... bo fajny tata to radość wielka  kłopotów w domu ilość wszelka  żarówkę zmienić w domu potrafi  taki się super TATA trafił  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @Wiesław J.K.   Twój wiersz to niezwykle wzruszająca i ważna refleksja nad przemijaniem.   z niezwykłą wrażliwością oddałeś trwałość bólu po stracie, który mimo upływu lat wciąż kołacze w sercu.   końcowe wersy dają nam nadzieję i pocieszenie.   brawo Wiesławie !!!    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...