Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kultura dobra na wszystko


Rekomendowane odpowiedzi

Niepewnie balansując na krawędzi zwiewnego kontaktu z rzeczywistością, zmierzał po rozchwianej paraboli w niedookreślonym kierunku. Żaglami rąk usilnie próbował uchwycić oparcie powietrza. Jego kadłub to wznosił się, to opadał, pochylał i prostował ciężko walcząc z tornadem spokojnego letniego dnia i wzburzonymi falami równego chodnika. Uśrednienie trajektorii ruchu w dużym przybliżeniu wskazywało na budynek piekarni. Tam właśnie skierowane były lornety jego oczu i to według ich namiaru dokonywał ciągłych korekt azymutu. Zwolniłem i przepuściłem, wszak nadpływający z prawej ma pierwszeństwo. Zbliżył się niebezpiecznie do zwalistej ściany piekarni. Rozpaczliwym rzutem prawej ręki zacumował pętlą dłoni do stalowej poręczy. Niewyhamowując rozpędu wpłynął na schody wejściowe kreśląc łuk na napiętej cumie. Poszło mu to wyjątkowo sprawnie jak na tak trudne warunki żeglugi.

Już sięgał drugą dłonią do klamki drzwi, gdy te nagle otworzyły się i niepewnie stanęła w nich kobieta objuczona siatkami. Oczy żeglarza zakreśliły elipsę od jej stóp aż po głowę i z powrotem. Mrużąc je, z wysiłkiem dokonał oceny sytuacji, po czym wycofał się po tej samej łukowej trajektorii. Nie puszczając poręczy pochylił w ukłonie i zamaszystym gestem drugiej ręki dał kobiecie wolną drogę. Ta ostrożnie zeszła po schodach, po czym pośpiesznie oddaliła się. Powoli wyprostował tułów i podniósł głowę. Dopiero teraz zauważył mnie, uśmiechnął szeroko, czarno-bezzębnie i zionął głęboko. - Jakultura tokultura kurwamać! Nonie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Domysły Monika   Tak przy okazji: odebrałbym prawa kobietom - nadużywają własną wolność i to właśnie przeciwko mężczyznom - różne oskarżenia padają wobec mnie: iż jestem zboczeńcem, chodzę po ulicy i zaczepiam ludzi, a najgorsze jest to - kwiaty, kwiaty i kwiaty - to wy szukacie słabego punktu, aby dobić i wykorzystać mężczyznę.   Łukasz Jasiński 
    • @Domysły Monika   Nie, moja droga Moniko, poezja jest bardzo trudna, otóż to: poezja to mało słów i dużo myśli, proza: dużo słów i mało myśli, dlatego niektórzy chcą, abym pisał, pisał i pisał - bez sensu, zresztą: samo pisanie bez sensu jest grafomanią.   Łukasz Jasiński 
    • Ja jestem z początku grudnia :) może to jeszcze przedgrudzie. Oddałeś ten klimat. Wiecznej nie dokończonej albo nawet nie zacz3tej rozmowy, bo kurczy się dzień i jak nigdy, wtedy słupy stoją dostatecznie blisko owinięte w dziurawy jak sié okazuje sweter :)
    • Ja już płaczę. Bardzo wiele wierszy, które czytasz, są z udziałem Ala. Tak czuję, ale obym się myliła.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Dziękuję.   Jako dziecko cz3sto tak sobie pisałam do siebie. Teraz jest inaczej, każdy może się odnieść, sam wiesz. Może to taka symboliczna pani, bo trochę ich się uzbierało :)  To takie dziś były pierwsze łzy, bo bał się iść do szkoły. I tak możnaby powiedzieć , dopiero dzisiaj. Mój chłopak nie dosłyszy.   Dziękuję za wizytę :)             Nie wyszło mi to jednak do dziecka :) Może właśnie nie nienawiść, cz3sto wiele bierzemy zbyt bardzo do siebie. Dziękuję:) Dziękuję :) Proszę nie dręczyć mojego gościa pod tekstem :) Komentarz to coś znacznie więcej niż nawet pierwsze miejsce w rankingu, tak wg mnie :) Ale świat się chyba zmienia i pod tym wzgl3dem ;)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...