Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

panna buntownik z przymusu


Rekomendowane odpowiedzi

zawsze podchodź doń ostrożnie
nasrożone to okropnie
strach się bać a lęk uciekać
w sumie jednak miło czekać
kiedy z tym posiedzisz trochę
lęk twój zmieni się w ochotę
i już nigdy nasycony
nie odejdziesz dobrowolnie
od tej, która z takim krzykiem
chętnie miele wciąż językiem
skrywać uczuć, mysli tabun
nie jej cel i nie jej zawód
zawód przeto przydać zdoła
bo choć nie znać, furii skora
wtedy oczy jej z zapałem
na wierzch wyjdą, usta małe
wnet poczerwienieją szczerze
gdy na ciebie zamach bierze
niepokorna, niezbadana
nie zna ta nad sobą pana
nic nie umknie jej uwadze
iść chce? - idzie, kłaść się? - kładzie
Warto poznać ją też bliżej
anioł krzyczy, diabeł ciszej
tak oboje szepczą słowa
których jej też strzeże głowa
zawsze jednak wierna sobie
kark ma sztywny, olej w głowie
może się uparcie spierać
jednak ukryć już się nie da
pojmij Paulino w końcu
promieniejesz równie Słońcu
każdej chwili swojej nie szczędź,
by blask ten jeszcze upiększyć
już niedługo, mam nadzieję
też zobaczysz co się dzieje
proszę ciebie więc tylko o jedno
bądź nią nadal, bądź królewną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...