Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zak stanisława

wracam do pierwszych
czytam
przerabiam
śmieję się
trochę tego już napisałem (ok. 300)
przeczytałem nad 2 tys.

to cieszę się że są jakieś skutki dla innych
dzięki za dodatnią opinię

Opublikowano

Słyszałam, że przypadek to taka metafora w świecie Boga.
A na półgłówka mi nie wyglądasz
Zresztą każdy kto pisze wiersze i coś tam jeszcze
nie jest do końca normalny
posiada inny strumień świadomości
i nic na to nie może poradzić

Opublikowano

Anna Siedem

jestem "zmetaforyzowany"

6 lat temu przestałem palić - choroba, przypadek
3 lata temu nowy nałóg - pisanie (u mnie to nałóg-grafomania)

tak od przypadku do przypadku

chciałem przestać palić - pomogła choroba
chciałem porozmawiać - pomogła choroba (zacząłem pisać)

pozdrawiam

Opublikowano

Tak, rzeczywiście niesamowite przypadki
Powiedziałabym nawet, że były one
niezbędne w Twoim procesie twórczym.
Może dobrze czasami chorować lub
coś stracić, żeby coś zobaczyć.
Wiadomo, to nie przychodzi od razu,
jest jak wiatr, który nie wiadomo
"skąd przychodzi i dokąd idzie".
Przypadki istnieją nieprzypadkowo,
dlatego są piękne, nawet jeśli bolesne.
I tak będą, czy tego chcemy czy nie.
Pozdrawiam nieprzypadkowo,
mam nadzieję

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...