Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

czekając na barbarzyńców


Rekomendowane odpowiedzi

psy węszą nisko przy ziemi
czują niebezpieczeństwa jutra przed nami
ale i tak kiedy zechcą przyjść także po nas
postawimy na sztorc lance naszych czujności
będziemy czekać

jednak
w całym tym zgiełku - rozkazy podchody pod drzwi nasłuchiwanie
obcych dźwięków straże podwojone nocą - żyć chwilą to znaczy
jeść spać wychodzić do sklepu kiedy to możliwe
odbierać telefony od A. kraść ją światu
i od czasu do czasu w porze spaceru
rzucać w jej stronę krótkie spojrzenie
pełne miłości

psy nadal węszą tropy
stają się to wyraźniejsze to co raz słabsze
śladów nie zaciera mgła naszych oddechów
powietrze nie prześwituje przez nasze ciała
jak światło w lustrze z nad mojej głowy
skupia fotony jej cienia śpiącej jeszcze
kiedy nabieram wody w dłonie obmywam twarz

lecz właśnie to w jej snach należy modlić się
pracować w sadzie przy zbiorach dorodnych już metafor
ocierać pot z czoła kłaść je równo na prasie czekać
aż pojawi się po chwili czysta barwa myśli
i nocą o blasku księżyców przy stygnącej na patio kawie
oglądać tamte sady pełne kwitnących jeszcze metafor
łuskając przy tym orzechy pytań zastanawiać się czy to prawda
że kiedy kwitnie grusza jabłoń i śliwa okręty
naszych chmur płyną już ku innym morzom
i na innych czeka się barbarzyńców


...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...