Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Każda
Chwila zdaje się być odpowiednia
By zachęcić płacz do nadejścia
Bez czy i z jej obecnością
Odpowiednia każda chwila.

Jak przed śmiercią
Wielu doświadczyło bo miała ona spełnić się
Miewasz migawkę najistotniejszych wspomnień życia
Tak teraz moje oczy
Moja dusza
Moje myśli
Śledzą z niespotykaną uwagą każdy dzień.

Obrazy.
Westchnienia.
Uśmiechy.
Płacz.
Na koniec zjawia się mgła
Unosząca się
Wokoło
Nad
Pod
Tak zwana zwiewna
Mocna niczym mur.

Wokół promienie gdzieś padają lecz
Skacząc nie dosięgnę tam
To po prostu trzeba czuć
Najważniejszym.

Od całych dwudziestu pięciu minut
Czekam
Aż wreszcie miną
Co chwilę spoglądając na zegarek
Ze zdziwieniem
Iż to dopiero dwudziesty szósty grudzień dwa tysiące szóstego roku godzina dwudziesta trzydzieści dziewięć.

A pudełko wciąż stoi nieodpakowane.

Ach to już po świętach…?
Zasłaniając oczy i rumiany policzek ręką drżącą
Ja wciąż czekam…

Promieniować znów czy będę?
Ten błysk w oku…
Ta chwila jaka przyodziewa nazwę dnia wtedy
Będę bardzo tęsknić
Myśleć nie przestanę
Nic nie zrobię
Wszystko rozkopane.

W jutrze ma nadzieja
Choć chyba jej nie ma
Strach migawki spędza mi sen z powiek
Że ten ostatni raz kiedy tak było
Nikt nie raczył mnie powiadomić.

Może już nie będę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Twój wiersz ma charakter uniwersalny - brzmi jak opowieść, która świadczy o tym, że  przeszedłeś przez życiowe lekcje i wiesz o czym piszesz. Pozdrawiam. :)  
    • @FaLcorN W sumie to dobra filozofia - czasem trzeba po prostu płynąć i nie walczyć z każdą falą. Takie podejście czasem naprawdę ratuje zdrowie psychiczne. Jest tylko jedno ale - ale co, jeśli ta fala prowadzi prosto na skały? Czasem warto wiedzieć, dokąd płyniemy. :)))
    • @tie-break Nie w każdym moim wierszu muszę podawać konkretne przykłady. Bo każdy z osobna tworzy historię, która jest spójna. W każdym takim wierszu podmiotem jest tzw. "Legatus mortis", istota demoniczna która jeszcze jako człowiek była powołana jedynie do cierpienia a nie życia. Jest to byt uwięziony między światami ludzi a demonów. Posłaniec śmierci i jej wierny piewca. I u mnie nie jest tak że wszystko jest bez sensu. Sensem jest umysł i jego potęga. Poznanie prawd i dociekanie do nich nawet jeśli miałoby to skończyć się obłędem lub zagładą. Uczucia są zbędne, liche i kłamliwe. To potęga rozumu ma spełniać rolę wręcz omnipotencką. Celem jest pojęcie bezsensu istnienia w ludzkim wymiarze czasu.  A zarazem zachowanie trwania myśli po wieczność. To trochę jak w modernistycznym pojmowaniu "nadczłowieka", lecz nie w wyższości klasy inteligenckiej(choć to też jest ważne). U mnie "nadczłowiekiem" jest ten który wie, że wszystko jest prochem, próżnią zawładniętą przez fatum od którego nie ma ucieczki. Ten który umie urządzić się jednak w tej pustce i trwać w niej aż do smutnego końca. Mając nadzieję na życie wieczne w postaci nie cielesnej czy duchowej a tryumfie myśli.
    • @Mitylene Bardzo dziękuję! Przepiękny komentarz, jestem nim zachwycona. Pozdrawiam. 
    • @Migrena   Bardzo dziękuję! Czuję jak ciągle jesteś na tym portalu. Wspominają Twoje niezwykłe metafory i obrazy Ci, którzy tak bardzo nie  mogą znieść Twojej  wyobraźni, kreatywności i talentu. Ale ludzka zawiść była, jest i będzie. Pozdrawiam.  @Lenore Grey poems@Rafael Marius@Leszczym@antonia@Andrzej P. Zajączkowski@Simon Tracy Serdecznie dziękuję i pozdrawiam. :))) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...