Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Martwe Żołnierzyki...


Rekomendowane odpowiedzi

Ludzie idą ulicami w pochodzie samotności
ślepcy z zasłoniętymi oczami
nie mają się ku sobie, wieczni samotnicy...

patrzyla na mnie wtedy...
spoglada na to co robie wciaz, gubie sie...
spojrz na mnie i podaj mi dlon, tak jak dawniej...
stoi z boku i tylko patrzy na mnie jak tone...
we lzach mej samotnosci...
jeden ze slepcow bez serc...

a jeśli znajdę rozwiązanie mych życiowych spraw...
rozsznuruje buty i podreptam boso miedzy myslami wszytskich was...
tysiace mysli tysiace spraw...
jak sok jablkowy wylewa sie ze szklanki...
tak nasze mysli zalewaja swiat...
w ręce weźmy gąbki i powycierajmy nas...

wyłączmy myślenie...
spotkajmy się nadzy, bez myśli bez spojrzeń...
dotykajmy się duszami, przenikajmy się...
i przestan patrzec i stac nieruchomo...
jestes jak kukla, czekaj...

mam nozyczki, nie boj sie...
to nie bedzie bolec, laskotac bede Cie...
martwe cialo kukly nie odczuje bolu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...