Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

na wczasach


Rekomendowane odpowiedzi

pani Wrzucik opowieść o Panuwkratkę

pamiętam jak zdjęłam buty na środku sali
ruszyłam śliskim parkietem ja wiedźmina brzóz
i kumkania nie schodziłam z drogi pantoflarzom
powiedziałeś: mała nie masz jednego kolczyka

z perspektywy jednego ucha ta uwaga nie była taneczna
sala wypełniona nieświeżym oddechem zgubionego
zausznika nie żałowałam w końcu nie był złoty
imitacja gierek słownych rodem z włoskich poematów

skokiem lwicy na siedzenie założyłam stopy
w kurzu wyczytałam legendy o kamasutrze
wśród lasu nóg zasnęłam bujana melodią
twojego głosu do dziś zapomnieć nie mogę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stasiu
ja tam do Twoich wierszy zawsze z szacunkiem
i nawet gdybym coś miał naprzeciw, to nie śmiałbym ...się ...

wychylić :)
ale w tym sympatycznym opisie jedno mnie zatrzymało
otóż kobiecie nie wypada dokonać tygrysiego skoku
- bo tu brak kobiecości :))
jeśli już to "skokiem lwicy"
a może tak "pchlim skokiem" ...:))))
żabim, och - skokiem pantery - bo pantera to też ona :)

pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Judytko
nie potrzeba żadnych uzasadnień
ja przywołałem kobiecość - a ta u każdego faceta inaczej pojmowana
u kobiet nie wiem, bo i piją i palą i skaczą i wulgarnie się odzywają
i to też podobno kobiece :)))
ale nie dla mnie czyli ....
subiektywizm oczywisty:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całość bardzo kobieca a Pani jako towarzyszka Pana pasują bardzo do siebie
jako para "Rzucik i Kratek" Pamiętam "rzucik" jako drobniutki element
najczęściej kwiatowy w kształcie plamki na jednolitym kawałku
materiału na sukienkę albo mówiło się,że muchomory mają czerwone kapelusze
w drobny biały rzucik.Całość bardzo mi się podoba:)))) Śpiewy z kosowego
gniazda!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj stanisławo.....
celujesz w przeciwstawnych porównaniach....mnie się to podoba....
wiersz bardzo melodyjny, powiedziałbym śpiewający.....
czytałem go nie zwracając uwagi na to co autor miał na myśli tylko z czym ja się utożsamiam ....
i chyba to jest najważniejsze by znaleść okruszek autopsji i z tym co się czyta (przynajmniej w moim wieku)......po prostu same supewrlewatywy hihihihihi....
apropo twojego komentarza na mojej stronie.....
wnerwia mnie jak ktoś kto nie ma pojęcia o wierszach krytykuje moje rymy częstochowskie, moją poetyckość sam kończąc płętą ....kocham cię kochanie moje...... wiesz, pisząc sztuka dla sztuki miałem na myśli dokładnie przerost formy nad treścią.....moim zdaniem wiersz o czymś powinien opowiadać tworzyć pewne fakty , historię i treść w tym konteksie jest ważniejsza niż wydumana metafora.....osobiście bardzo lubię rymy częstochowskie dobrze wkomponowane w sens i melodyjność, tępo wiersza niż rym wyszukany który wybija z rytmu . co to za sztuka napisać metaforę np; próchnica na końcu zadka skoro to tak naprawdę nie wnosi nic do fabuły wiersza.......reasumując większość ekscytuje się nową, niespotykaną przenośnią zapominając zupełnie co chcieli nią powiedzieć.....ot co.
pozdrawiam,
piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...