Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

bo kiedy błądzę z tobą
czasami przez manowce
na przekór wszystkim troskom
i szybie z deszczu mokrej

gubi gdzieś wiry rzeka
płynąc łagodnym nurtem
a po jej obu brzegach
zalśni tęczowy bukiet

w głębi cichnie tęsknota
nie przerywając tamy
jak łatwo wtedy sprostać
wprowadzić w czyn swój zamysł

bo kiedy błądzę z tobą
błękit skowronkiem dzwoni
najmniejsze smutki płosząc
więc wracam do chwil drogich

14.04.07r.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


:)

ps. "i nie ma chwili droższych" - nie może tak być, poprawnie byłoby:
i nie ma CHWIL* droższych - ale wtedy brakuje sylaby ;)

* (Sł. Ort. PWN: chwila -lę; chwil - http://so.pwn.pl/lista.php?co=chwile)
Pewnie prawda jest w słowniku, ale mi ładnie się odbiera "chwili".
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


:)

ps. "i nie ma chwili droższych" - nie może tak być, poprawnie byłoby:
i nie ma CHWIL* droższych - ale wtedy brakuje sylaby ;)

* (Sł. Ort. PWN: chwila -lę; chwil - http://so.pwn.pl/lista.php?co=chwile)

No cóż przyznam się, że nie liczyłam sylab :D ale co belferskie oko to belferskie oko ;) zawsze wychwyci niegramatyczność :P...no to poprawiam ociupinkę ;)...po swojemu :D
Dziękuje za zaglądnięcie :) i komentarz ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Lidia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


:)

ps. "i nie ma chwili droższych" - nie może tak być, poprawnie byłoby:
i nie ma CHWIL* droższych - ale wtedy brakuje sylaby ;)

* (Sł. Ort. PWN: chwila -lę; chwil - http://so.pwn.pl/lista.php?co=chwile)
Pewnie prawda jest w słowniku, ale mi ładnie się odbiera "chwili".

Dziękuję Stefciu :))
Pozdrawiam ciepło :)
Lidia
Opublikowano

Proste. Oczywiste. Przyjemne. Fajny obraz rzeki, jasna metafora (nie wiem czy to plus w sumie, ale...) Tylko powiedz dlaczego usunęłaś "łowy"??? Bo właśnie ostanio zaglądam do ulubionych swoich wierszy z tego forum (nota bene lubię tak czasem poczytać...) a tam jakiś komunikat, że strona została usunięta czy cóś... się zawiodłem....... i miałem Ci o tym powiedzieć wcześniej, ale jakoś frustracja powoli nabrzmiewa...
pozdrawiam Jimmy :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Lidko
ale to nie była jedyna propozycja zmian w tekście ;)))
pzdr. b


Ależ wiem, że nie jedyna :D ale na razie tylko tę przyjęłam do wiadomości ;), nad resztą opornie myślę :D...np. zmiana w ostatniej strofie gubi rym ;)
Pozdrawiam serdecznie :)....miło,że zajrzałeś ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ojej....no hmmm...jakby to powiedzieć w chwili desperacji usunęłam swego czasu nie tylko "łowy" :]...przepraszam....może znajdziesz jakiś inny, który również ta Ci się spodoba, że dasz go do ulubionych....
Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za zamieszanie :(

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tu włącza się alarm. Tym bardziej, że sens powyższej frazy przewija się mniej lub bardziej wyraziście przez cały tekst. Do takich wniosków czytelnik mógłby dojść samodzielnie.    Po ciekawej, z udanymi nawiązaniami do kultury, pierwszej cząstce następuje nieźle podsumowująca druga:     To jest jej jadalny miąższ. Cała reszta to skórka i pestki.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No bo jakżeby inaczej. Za mało jest piękna w pięknie, więc jeszcze trzeba czytelnikowi o tym po raz nie wiem, który, przypomnieć. Bo inaczej może nie skuma i nie będzie wiedział, że jest pięknie.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Przypuszczam, że po coś to jest, ale...   Wiersz wykorzystuje zderzenie się dwóch powiedzeń - o szukaniu wiatru w polu i o rzucaniu słów na wiatr. Rozwija się dokładnie w miejscu, gdzie krzyżują się ich znaczenia.
    • To dopiero szkic. Wiersz, to może z tego dopiero będzie, jeśli od słów nigdy nie jest za późno rozwiniesz go w jakimś oryginalnym kierunku. Kiedyś odnajdziemy siebie to jedna z najbanalniejszych fraz, jaka może pojawić się w wierszu (no chyba, że podejmuje się z nią jakąś polemikę, ale to nie jest ten przypadek).
    • W poprzednim wierszu byłeś romantykiem, tu jesteś dekadentem. Ten tekst strasznie się miota w skrajnych emocjach. Nie  wnikam skąd, jak i dlaczego takie inspiracje, ale  czytelnika przytłacza agresywny, teatralny patos. Smutku łzy, idę we krwi, utop w rozpaczy, bólu dech, zgonu kres, szala śmierci (2x), urna, proch... Koszmarny korowód. Jak powiedział L. Żuliński, świetny krytyk literacki i poeta, egzaltacja to jedna z największych przywar dobrego smaku.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...