Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

dzień


fiona23

Rekomendowane odpowiedzi

Leniwie zwlokłam się z łóżka. Poczłapałam w stronę okna, znowu pada deszcz.Pani depresja już się do mnie ponuro uśmiecha i patrzy mi w oczy jakby chciała powiedzieć nie wygrasz ze mną jestem silniejsza.
Chyba śnisz pani d obudź się wreszcie to ja cię zniszczę lekami i terapią, już nigdy nie zeżresz moich marzeń.
Jakich marzeń Fiono?
Tych o elfach i wróżkach czy o kryształowym pałacu. Czy może tych, że ocalisz się przed nikt.
Nie zgadłaś pani d..
Marzenia mam całkiem inne, ale nie będę Ci o nich opowiadać nie zasłużyłaś by o nich słuchać..
Nastał dzień drugi piękny i słoneczny.Gdzie jest pani depresja?Porwał ją książę wiatr i zamkną w wysokiej wieży strzeżonej przez groźnego smoka.Już pani d nie wróci nękać mnie koszmarami przegrała...
I kto okazał się silniejszy?
Ja Fiona wyjątkowa osóbka

Któregoś wiosennego poranka groźny smok zapadł w zbyt głęboki sen i pani depresja uwolniła się z wieży i przyfrunęła do Fiony znowu ją straszy w dzień i w nocy i uśmiecha się.
Teraz książę wiatr pisze listy z przeprosinami, ale Fiona nie przyjmuje przeprosin.Zawiodła się na księciu wietrze po raz kolejny się zawiodła i nie ma już siły walczyć.
pokonała ją pani depresja i samotność.
Fiona zamknęła za sobą drzwi do realności.Zaczęła otaczać się nierealnymi postaciami, zaczeła mieć omamy i urojenia, coraz częsciej pani d podawała truciznę samotności, bólu, smutku.
I teraz biedna dziewczynka siedzi w białym kaftaniku; przez zakratowane okna ogląda wschody i zachody słońca, rozmawia z Kryształową królewną i elfem, a trucizna przepływa przez jej organizm, coraz bardziej
zabierając realizm i nadzieję na lepsze dni...
A co z panią depresją?
Siedzi jeszcze na parapecie, ale się nie uśmiecha, płacze, że taką krzywdę wyrządziła wrażliwej i samotnej Fionie.I postanowiła. Wyskoczę przez okno,zabiję się szybko.Dziewczynka nie będzie już cierpiała.
Musi od teraz być szczęśliwa....Ja już nie chcę zabierać ludziom marzeń, piękna i życia.
Wyskoczyła przez okno pani d,dwa dni męczyła się w szpitalu.Nie odratowali jej
A Fiona wyszła z białego kaftanika, ma realną przyjaciółkę i niezwykły świat wyobraźni.
Fiona jest wyjątkową królewną, mądrą i dobrą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lol Ja proponuje zamianę imienia pani d na bardziej młodopolską i tetmajerowską Odepreśnicę.
Ogarnia, osacza, obejmuje czarnymi ramionami swemi itp.

A tak w o ogóle symblizm dosyć dosłowny. Ciekawie potraktowałaś tą problematykę... Pytanie jeszcze o gatunek bo żaden mi tu na myśl nie przychodzi. W bajkach występuja zazwyczaj personifikowane zwierzęta (czepiam się do granic, wiem...) Wiersz - nie za bardzo, opowiadanie jeszcze mniej. Coś pośredniego. Widzę że lubisz pisać takie "spuszczone z łańcucha formy" teksty. Czekam na więcej. Nie chcę się wtrącać, ale chętniej przeczytałbym trochę dłuższy i o bardziej rozwiniętej symbolice.
Uwaga: Możesz wspomagać się tu atmosferą, kolorystyką etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...