Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wysypię miałki piasek w pokoju
puszczę gromkie krzyki mew z głośnika
fotografię żaglowca na ścianę
będę mocno solanką oddychał

zamiast słońca kwarcówka pod sufit
fantazji białe wydmy zostawię
i tę sosnę na pół zasypaną
i wiatr musi wziąć udział w zabawie

maszty - te drzewa czekają na reje
wanty - struny napięte do grania
moje złudzenie pięknej przestrzeni
wezmę udział w misterium czekania

wolno znosi mnie na pełną wodę
duża fala kołysze mną ostro
bez mapy nie wiem czy w dobrą stronę
chcę na oślep przed siebie prosto

Marlett i Sosna

Opublikowano

Bardzo mi się podoba, pozmieniałem trochę rymy (po swojemu, sorry)
Pozdrawiam.

wysypię miałki piasek w pokoju
mew gromkie krzyki puszczę z głośnika
fotkę żaglowca rzucę na ścianę
solanką mocno będę oddychał

kwarcówka pod sufit zamiast słońca
wydmy fantazji białe zostawię
i sosnę, tę na pół zasypaną
by wiatr mógł udział wziąć w tej zabawie

maszty drewniane czekają na reje
wanty - struny napięte do grania
moje złudzenie pięknej przestrzeni
udział w misterium wezmę - czekania

wolno mnie znosi na pełną wodę
a duża fala kołysze ostro
bez mapy nie wiem czy w dobrą stronę
na oślep chcę przed siebie czy prosto

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


...o!
Skąd znasz moje myśli?- spytam nieskromnie.
''ona po tamtej stronie kręci..
na włosach loki
i pije z cytryną herbatę

on nieskromnie uśmiechy przesyła
i nie powiem co jeszcze...:))

Myślałam ,że mnie zbanują ,ale udało sie:)))
pozdrawiaM.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wyobrażał sobie człowiek nie wiadomo co gdy jesień szczodrze częstowała miodowymi cukierkami z kradzionego   mówiła - jestem czekam światło czepiało się rąk   myślał - przezimuję w tym przytulnym wierszu   a to tylko kolejny opuszczony dom ostatnie słowo dopala się gdzieś w kącie łagodność nagle obca oblepiła słodkawym zaciekiem strzaskany wykusz   tego oswojenia nikt nie weźmie na siebie   są jednak niekończące się drogi szlaki trasy przez kolejne północe są inne imiona które wejdą w nawyk   wystarczy otrzepać się z liter i obrazów pozwolić aby wiatr nagle   spłoszył     Pusty dom - Tie break/ sierpień 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Dekaos Dondi   Spacer w krainie czarów na krzyżówce T trzech wierszy :)
    • @huzarc  Rozkłady codziennych pociągów mają potencjał na spokój i równowagę, ale są bez znaczenia... wobec spotkania z absolutem .
    • Spotkali się przypadkiem, jak dzień i noc. On z głową w chmurach, z sercem, które czuje wszystko naraz. Nie szukał relacji, tylko połączenia. Takiego, które budzi w środku spokój, a nie tylko daje obecność. Dla niego miłość to nie plan to droga, przez którą uczysz się siebie. Ona z ziemią pod stopami, z sercem, które bije w rytmie rozsądku. Nie szukała magii, tylko równowagi. Dla niej związek to coś, co ma działać jak dobrze zbudowany dom: stabilny, logiczny, przewidywalny. Nie ufała uczuciom, bo wiedziała, że potrafią zwieść. On widział w niej duszę, Ona w nim emocję. On chciał czuć, Ona chciała rozumieć. I choć przez chwilę ich światy się zetknęły jak nocne niebo ocierające się o brzask to oboje czuli, że ten moment nie może trwać wiecznie. Nie dlatego, że czegoś zabrakło. Ale dlatego, że miłość potrzebuje wspólnego języka. A oni mówili różnymi równie pięknymi, ale nieprzetłumaczalnymi. On odszedł z sercem pełnym uczuć, których nie mógł wypowiedzieć. Ona została z myślą, że to wszystko było zbyt skomplikowane. I choć każde poszło w swoją stronę, to w pewien sposób oboje wiedzieli że ta historia była potrzebna. Bo on nauczył się, że nie każda głęboka więź musi trwać wiecznie. A ona że nawet najlogiczniejszy świat potrzebuje czasem odrobiny magii.
    • Mówisz "tak" Mówisz "nie"   Potem słyszę  Myśli twe    Odbijają się  Tak nagle    Echem od czterech ścian       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...