Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Niepewnosc 30.03.2007


Rekomendowane odpowiedzi

Gdy słońce znika w dzień wiosenny wieczorem
Bardzo się boje że coś straciłem
Anioł mój stróż przestał być potworem
Gdzie moja milość ? Nic nie przeżyłem

Czego ja pragne od jutrzejszego poranka
skoro dzisiejszy był pusty i smutny
Dziś nie kieliszek, dzisiaj już szklanka
Z herbatą spokojny, z wódka byłem butny

Pieniądze i Ojciec, jedzenie i Matka
Złe skojażenia, źle się ze mną dzieje
Kiedyś kochała mnie przecież sąsiadka
ale zabrałem jej nawet nadzieję

Znów zadzwoniłem do tej głupiej jędzy
Znów nie odebrała, pewnie się cieszyła
Z nią wspólne życie przeżyć mógłbym w nędzy
ale z kimś innym się dzisiaj piepszyła

Emocjonalnie dłużej nie wytrzymam tego
Chciałbym znormalnieć, zacząć żyć od nowa
Wciąż nie wiem kto, kiedy, jak i dlaczego?
Sprawił że dziś w strasznym stanie moja głowa

Próbować próbować, próbować zaczynać
Od nowa, od nowa moralna odnowa
Pod krzyżem upadać i kark swój uginać
i pisac, znów pisać, wciąż pisać te słowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...