Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kamienie miały być jednorodne
przezroczyste -szlachetne

promienie odbite od powierzchni
świecą dokuczliwie w oczy
moje za czarcimi szkłami udają
utratę doznań wzrokowych

nie pytaj - nie odpowiem

Opublikowano

fajne.podoba sie tym bardziej, że wczoraj akurat prowadzilam dyskusje na temat maski obojetności jaką czasami przybieramy, aby chronić kiedyś już zranione wnętrze wrażliwe.skutek jest opłakany.
tak odczytuje.lepszy niż ten ostatni.może bo mysl czytelna od razu i mogę coś uszczyknąć od razu.ostatnio tak lubię.pozdr
btw. Marlett lubisz konkrety co?droga bardziej ścisła tak?

Opublikowano

Marlett
w W mój komentarz był mniej więcej taki :
zamiast czegoś dobrego, szlachetnego
peelka dostała badziewie i jest rozczarowana.
Chyba tego nie zmienię choć tytuł się zmienił:))
Pozdrawiam

Opublikowano

Hm, rozwiązałem "utratę doznań optycznych" - to wtedy, jak się człowiek ogląda za jakimś ładnym pomnikiem, a on okazuje się szpetny. I pewnie dlatego władze likwidują takie pomniki. Żeś narobiła :)
A poważnie - sens chyba złapałem, to najważniejsze, te "doznania optyczne" mnie krztynkę bodą, ale nie jest źle. Jest dobrze.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a skąd taki pomysł?:>

moje pytanie było odnośnie sposobu pisania, że masz konkretny a nie o tematyce utworów i peelu.
Pathe! rozumiem.
PozdrawiaM.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Michał!
Niekoniecznie trzeba się oglądać...
..a władze pewnie mają rację i tu się z Tobą zgadzam.
Dzięki bardzo.PozdrawiaM.
To nie ja narobiłam:)) hej:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...