Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chcę znaleźć natchnienie
Szukam go u ciebie
Jesteś dla mnie nikim
Nic o tobie nie wiem
Wszystko co nas łączy
To tylko gra cieni
Nieznaczące słowa
Pobieżne spojrzenia
Nic o tobie nie wiem
I nic wiedziec nie chcę
Widzę twą sylwetkę
Zamazaną deszczem

Jesteś dla mnie nikim
Nic dla mnie nie znaczysz
Jesteś tylko muzą
Cieniem, nie inaczej
Twa postać oblana
Czarnobiałym światłem
Lica twe niezmienne,
Stare i wyblakłe
Tyś upadłą muzą
Tyś brakiem natchnienia
Tyś duchem zepchniętym
W szary świt półcienia

Opublikowano

zapowiadał się dość dobrze ale utknęłam na:
"To tylko gra cieni
Nieznaczące słowa
Pobieżne spojrzenia"
to mnie jakoś wybiło z rytmu wiersza.. potem znów wpadłam w odpowiedni rytm i znów zostałam wybita na:
"Jesteś tylko muzą
Cieniem, nie inaczej"

ogólnie wiersz mi się podoba tylko ten rytm...
pozdro

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Rozróżnienie pomiędzy  chłopcem a dorosłym mężczyzną jest dla mnie mało czytelne. Bo na przykład mężczyznę, który ma 24 lata można określić zarówno jako chłopca, jak i jako dorosłego mężczyznę. Znacznie większe znaczenie ma dla mnie rozróżnienie pomiędzy odpowiedzialnymi i nieodpowiedzialnymi zachowaniami.
    • Byłam w salonie piękności, tak przypadkiem, Manikiur, pedikiur z drapaniem po piętach. Powzdychałyśmy sobie z Malwiną O dawnych czasach, kremach i perfumach,   Na które nas nie stać, dasz wiarę? Dziwne... czy na pewno są takie? Sprawdź, proszę, szybciutko, raz- dwa. Na nową torebkę, taką sobie, wydałam   Tylko parę groszy, a szpilki wcisnęli Mi w promocji jedynie za tysiaka. Już miałam wracać do domciu, A tu zatrzymała mnie policja   Na czerwonym świetle dla pieszych. Nie, nie było mandatu – a skąd, a co ty! Nieprawdą jest, że zgubiłam telefon I klucze do domu – napadli mnie zbóje   Z ciupagami i dali dyla w ciemną uliczkę. Zostawili mi tylko prezent zakupiony Dla ciebie: kołpaki do Malucha, cieszysz się? W tramwaju kanar był bardzo miły,   Zaśpiewał tylko tenorem zabawnym „dwie stówki” A ja mu – ciach przed oczy legitymacją Z Koła Gospodyń Miejsko-Wiejskich. Zamknął dzióbek, fruu – i tyle go było.   No co ziewasz? ej, ty śpiochu, nie udawaj! Nie chcesz usłyszeć wieści najnowszych? O tym, jak dzielnie w kasynie nie przegrałam Naszego kochanego, milutkiego mieszkania?  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @UtratabezStraty Fajnie, pokazuje to, że nawet w dorosłym mężczyźnie wciąż pozostało coś z chłopca. :)
    • @huzarc   made in huzarc.   wiersz wyrazisty i głęboki.   to gorzka jak piołun refleksja nad kosztem bycia małym trybikiem w maszynie społecznej lub intelektualnej.   poeta odnajduje swoją rolę w koniecznosci dokonywania trudnych osądów w świecie pełnym szumu.   finałowa scena przy oknie stanowi peknięcie liryczne, w którym wyczerpany cynik mierzy się   z własną moralnością.   litość natomiast  staje się ostatnim, pożądanym aktem miłosierdzia.   i to tyle mojego widzenia  tego niezwykłego utworu.          
    • @viola arvensis Każda rana... ... życie rzeką płynie niczego nie ominie dobre skosztuje złe posmakuje    zawsze wraca do nurtu  gdzie radość króluje  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego wieczoru   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...