Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Porywająca nuta dziecięcego uśmiechu
Cisza dźwięcząca w roztrzaskanych dzbanach
Motyli trzepot rzęsy, w kwiecie istnienia
Żabi skowyt firan...

Rodzinnego westchnienia dywan
Wyhaftowany kłótniami miłości
Rozrasta bluszczem fałszywych pokolenie
Porywa sześcionożne krzyki

Bliskie, pochłaniające błękitne ognisko
Utaja mnie w swojej nagości
Porywa mnie do życia
Wstrząsając me sznurki
[sub]Tekst był edytowany przez Weronika Helena dnia 13-03-2004 19:13.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Weronika Helena dnia 14-03-2004 07:57.[/sub]

Opublikowano

Weroniko - jeśli mowa o marionetkach - to dziś zapewne marionetką jest człowiek siedzący za "kompem" i "mackami"-sznurami przytwierdzony do kija (samobija) - pewnie stąd nikt się nie odezwał - nie napisał - myślę, że opisujesz jakieś ważne dla Ciebie wydarzenie w Twoim domu - więc z jednej strony myśł - jeśli uważasz, że rodzina to ciąganie za sznurki to coś w tym jest - a z drugiej strony - w tym domu jesteś bardzo osamotniona - porywasz się na uśmiech i nie wiesz, że to jedna z licznych rzeczy, które same z Ciebie są - i nie pociągane do odpowiedzialności domowych robót - wiersz jest pięknym współczesnym tryptykiem - przykładem rozumienia domowego ogniska

pozdrówko W_A_R
ps. w pierwszej zwrotce i trzeciej użyłaś - ..porywający.. - ale czy zmiana przyniesie korzyść - Twój wybór

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Adamie, dziękuje Ci bardzo za Twoje miłe słowa. W najbliższym czasie prawdopodobnie napiszę ostatnią część tryptyku. Nie przyznam się czy prawidłowo odczytałeś moje uczucia, bo było by to nie fair względem Ciebie, ale dziękuje Ci bardzo, że odważyłeś się coś napisać i zinterpretować. Wielki serdeczny uśmiech dla Ciebie. Teraz lece na festiwal teatrów...

Pozdrawiam Weronika
Opublikowano

Weroniko - nie zdąrzyłem - przed Twoim wejściem - myslę że za dużo powiedziałem o Twoim domu - wybacz - nie wykreślę już wypowiedzianych słów ale jeśli się to powtórzy to weź zwróć mi uwagę - bom czlowiek tylko i ciekawski życia - przepraszam - miało wyjść o wierszu a wylało się po za ...

pozdrówko W_A_R

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gosia pamiętasz wieczory w DKFie? nad głowami w letnią noc wisiała nam srebrzysta pajęczyna Drogi Mlecznej a pilot Hermaszewski wykonywał pierwszy krok w chmurach....   Wanad. Bizmut. Astat. zakrzywiajmy czasoprzestrzeń i terraformujmy Marsa załogo G! cała naprzód! stokrotki śmieją się do słońca ach...i..och!
    • @Gosława To piękny wiersz o przemijaniu i akceptacji. Metafora Anny jako gliny jest niezwykła: coś, co kształtujemy własnymi rękami, ale co jednocześnie wymyka się kontroli, "przecieka przez palce". To bardzo ludzkie doświadczenie. Szczególnie porusza mnie przejście od zewnętrznego obrazu (olchy, jesień) do intymnego gestu - tego mówienia o siwiejących włosach. Ta odpowiedź: "nie to tylko babie lato skryło się w puklach" to cudowne przemienienie straty w coś delikatnego, poetyckiego. Jest w tym wierszu coś niedopowiedzianego, co sprawia, że wraca się do niego myślami. Ten "los który sobie zagotowała" - czy to wyrzut, czy po prostu konstatacja?
    • @Wiesław J.K.Napisałam "delikatnie kpisz" - i to mialo być dowcipne. :))) Nie miałam takiego zamysłu, aby ich bronić. :))) Dziękuję za odpowiedź. 
    • @huzarc Twój wiersz jest manifestem: proza życia jest płaska. Ratunek i sens tkwią w odważnym, surrealistycznym akcie twórczym, zdolnym przekroczyć banał. - ta tak w skrócie :) Dobrze napisany wiersz !  
    • @Robert Witold GorzkowskiTak właśnie pomyślałam, że tęsknisz za tamtymi klimatami. Niestety ja nie miałam szansy poczuć tej atmosfery. Pozdrawiam.  @lena2_Właśnie tak jest, dają namiastkę nieśmiertelności. Dziękuję i pozdrawiam. :)  @Marek.zak1"Chwilo trwaj" już przechodzi do mojego codziennego słownika, niesie dużą dawkę optymizmu. :) Hotel Poller w centrum raczej nie należy do skromnych.:)  Zaczynam niebezpiecznie utożsamiać obu Marków. :))) Dziękuję za komentarz.  @iwonaromaŚlicznie dziękuję! :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...