Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ścienny zegar wskazywał już czwartą po południu, gdy niespodziewany gość opuścił mieszkanie Tobiasza. Dopiero wówczas mężczyzna uświadomił sobie, że jego jedynym posiłkiem w trakcie całego niemal dnia było kilka filiżanek kawy. Nagle poczuł głód, ale nie miał ochoty przygotowywać obiadu. Postanowił zjeść poza domem i przy okazji skorzystać z dobrodziejstw popołudniowego jesiennego spaceru nad rzeką.
Po niespełna godzinie, syty już mężczyzna spacerował zamyślony po bulwarze nad Wisłą. Bardzo lubił tu przychodzić, gdy tylko miał okazję. Uspokajał go widok leniwie płynącej masy wodnej. Lubił podziwiać konstrukcje mostów przebiegających przez rzekę i spoglądać na przeciwny brzeg dziko porośnięty krzewami. Dobrze czuł się spacerując pośród rzeszy młodych ludzi dostojnie jeżdżących na rolkach i rowerach. Relaksował się obserwując przycumowane niewielkie statki i barki zagospodarowane jako bary i kawiarnie na wodzie. Często spędzał tak kilka godzin maszerując spokojnie i kontemplując otaczający go krajobraz. W ten sposób odpoczywał. Ale dziś było inaczej. Wiele myślał o porannym spotkaniu po latach i bezwiednie przypominał sobie chwile, które dawno już, zdawało się, że wymazał z pamięci. Powiew rześkiego wiatru znad rzeki pomagał wrócić myślom do rzeczywistości, ale tylko na chwilę, po której znów trochę zmieszany Tobiasz na nowo pogrążał się w bolesną przeszłość.

***

Daj mi Panie poznać
Jak przejść przez rzekę
Nie czyniąc wodzie szkody
Nie zmoczywszy stopy

Pozwól wiedzieć
Dlaczego tak się dzieje
Że z każdym swoim krokiem
Boję się coraz bardziej

Bezpieczne mosty
Straszą
Nieznany ląd
Kusi tak mocno

Skąd ma człowiek wiedzieć
Który wybrać brzeg
Jaki most zbudować
Żeby przejść

Co zrobić by zostać
By żyć
I w jaki sposób odejść
Wytrzymać ból






KONIEC

(chyba, że coś jeszcze przyjdzie mi do głowy)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski Robercie, w moim komentarzu jest słowo - ewentualnie.  
    • Czy po pożodze dać radę się podnieść? Czy upaść i nie wstać już nigdy więcej. Podobno nawet na Marsie może pojawić się życie, życie... Jaskrawy mak na glebie z truchła jadowitych skarg- niewysłuchanych. Ja chcę zatrzasnąć drzwi przed nieproszonym gościem, który drwi, tak ty... Zamykać sny przed ciemnokrwistym płaszczem brudnej rdzy. Ja, ja, Jaskrawy mak na glebie z truchła jadowitych skarg- niewysłuchanych. Jaskrawy mak na glebie z truchła jadowitych skarg- niewypowiedzianych od lat. Jaskrawy mak    
    • @Roma Dziękuję. Miło mi.
    • Anna wyczesuje zwiędły sierpień z włosów połamane żyto ziarnkuje w skotłowanej sukience spójrz dzień kładzie się na nią oczy zgęstniały błękitem jak resztki nieprzespanych godzin odcisnęły piętno na twarzy w oddali widać Anzelma zgrabiałymi dłońmi obejmując palik kuśtyk kuśtyk przestrzeń oblepiona brudną bielą zawodzenie psa zwiastuje wschodnią zarazę już matki w lesie zakładają wnyki będzie lżej dzieciom sterta ciał pionowo poziomo na skos jak gdyby rozrzucone patyki na długość trzech metrów na szerokość snu bezpańskie oczy wykręcone jasnym ku górze tors przy torsie miękko przysypane wapnem chmury wiszą nisko na deszcz na niepogodę  
    • @Roma ja powiem tak, moim zdaniem zmieniaj zawsze jeśli tylko okaże się że jednak bardziej przekonuje cię nowa twoja myśl i drugie nie zmieniaj nigdy gdy ktoś podrzuca myśli.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Masz już wyrobione pióro i nie musisz słuchać co inni ci radzą. Ja w twoich tekstach odnajduję tyle świeżości, że byś mogła na tym portalu wielu poetów obdarować i to tylko z jednego wiersza. Uwierz w siebie i pisz jak najwięcej. Mnie każdy twój tekst zaskakuje i mam nad czym myśleć. Wiersze twoje są nowoczesne i niebanalne naprawdę z przyjemnością się do nich wraca, nie ma wielu tutaj autorów którzy mają regularnie tak interesujące teksty.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...