Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pusta scena


Justyna N.

Rekomendowane odpowiedzi

Stracona pozycja,stracony czas,
los wyciągnęłam z małego pudełka.
Zniewalający zapach strachu.
Pytano czy jestem jeszcze.
Nienegatywnej udzieliłam odpowiedzi
jeszcze...
Traktowana pozytywnie,
negatywnie odbierana - jestem.
Nawet poskromione cienie cicho uciekły.
Ołtarz ofiarny pusty stoi - czeka.
Już bez cienia, bez twarzy leżę
tysiącami oczu nakrapiana.
Nieogarniona przestrzeń bez światła dnia,
tylko nieograniczenie wiele świateł nocy.
Powietrze trędowate unosi się
wśród dogasającego blasku świec.

Oklaski, brawa i zachwyt na pustych twarzach
- jutro znów odegram tę tragedię.

/01.09.2000r./

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pomysłu na komentarz - ale zauważyłem datę pod wierszem - Pani Justyno - jeśli szkoła stanowi tak mocny bodziec w Pani życiu - to nie wiem - może już jestem zastary - znam różne obrazy z tych okolic i nie napawają radościa - nie wiem w jakim wieku jest Pani - ale jedno wiem - szkoła to nie wszystko - chyba, że chodzi o koleżanki i kolegów

pozdrówko W_A_R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...