Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedy umarł stary rybak Joe
jego prochy wedle życzenia
rozsypano na falach o świcie

i najpiękniejsze delfiny podpłynęły pod kuter
który wcześniej obsiadły mewy
a wszystko wyglądało jak biały obłok
złapany w żółtą sieć wschodzącego słońca

Opublikowano
kiedy umarł stary rybak Joe jego prochy wedle życzenia rozsypano na falach o świcie.
Najpiękniejsze delfiny podpłynęły pod kuter, który wcześniej obsiadły mewy, a wszystko wyglądało jak biały obłok złapany w żółtą sieć wschodzącego słońca


ładny opis, nawet skusiłabym się takim początkiem lektury
ale wyszła mi z tego proza.

pozdrawiam
Opublikowano

Może okroić drugą zwrotkę? "najpiękniejsze delfiny" - to chyba za pięknie, delfiny same w sobie są piękne.
"wyglądało jak" też można wyciąć - to oczywiste, że chodzi o obraz.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Podoba mi się :-)
Opublikowano

rzeczywiście proza z tego wyszła... zastanowiłem się dlaczego Joe i delfiny (w Bałtyku chyba ich nie ma), ale pokusiłem się o spolsczenie (szanowny żeglażu fenicki wybacz za efekt)

kiedy umarł stary rybak Zdzichu
jego resztki wedle życzenia
wysypano na fale o świcie

i najpiękniejsze śledzie podpłynęły pod kuter
który wcześniej obsrały mewy
a wszystko wyglądało jak biały obłok
złapany w pożółkłą sieć wschodzącego słońca

pozdrawiam

Opublikowano

Dzieki Fanaberko:) jednakze troche mi teraz zgrzyta w skladni, w plynnosci, moze lepiej byloby zastapic te slowa innymi (albo jeszcze cos dodac?).

Stanislawie, bardzo Pan zabywny...ha, ha

ogolnie brakuje mi puenty, mam nadzieje, ze w koncu przyjdzie, a tymczasem wiersz slaby, to wiem.

pozdrawiam:)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


mnie też się podoba... gdzieś w tle czuć Hemingwaya...
i nieprawda, że słaby... może wcale nie musi być doskonały aby przemawiał...?
bo przemawia...
i może nie trzeba poprawiać impresji...? tylko złowić następną...?
pozdrawiam... :)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przez głowę Na barki już weszło Naciągam na plecach Brzuch wciągnąć  Ostatni guzik Zapięty  Mało oddychać  Podwinąć rękawki  Broń Boże się schylać  Podchodzę do lustra  Rozdarcie pod pachą Pocę się cała  Jeszcze druga "Tylko wsunąć" Trzydzieści osiem normalnie W trzydzieści sześć - się wyrobię  To wsuwam  I schylam  Po plecach jezioro otwarte Guzik lustro wyszczerbił  Ładny podskok i...   ...   Jeszcze stopy gołe
    • Podziwiam Twoją konsekwencję utrzymywania się w tej konwencji, ale udziwnianie treści tylko po to żeby wbić się w formę, moim zdaniem, tym utworom nie służy.   Pozdrawiam.
    • @Emilie Eve Stahl uchwycony subtelny moment, zapach, widok unoszących się piór od wiatru.. ale treść brzmi jak pierwsza litera przekazu, na którą czytelnik prawdopodobnie czeka i na której zakończono.    Jest akcentem utworu "Percepcji" @Domysły Monika(zachęcam do lektury), oglądania i analizy momentów w szkiełku ale i też innych inspiracji.    Tekst sam w sobie jest opisaniem obecności Anioła i docenienia jego bytu  oraz skoro tytuł odnosi się do "Jej Anioła" - wskazuje rodzaj pachnącej granicy, w której toczy się ochrona, ze względu na ruch (góra i dół).   Trzymam kciuki i pozdrawiam :)
    • @Wiesław J.K. Zasadniczo wszystko się rozbija o kilka wersów - nie tych w Księdze Koheleta, nie w Ewangeliach, nie w listach apostolskich ani nawet w liście do Koryntian Pawła, proroctwach starotestamentowych  czy całej reszcie - to są rzeczy wtórne.   Przytoczę je tutaj:   12 Mądrość jest wspaniała i nie więdnąca, ci łatwo ją dostrzegą, którzy ją miłują, ci ją znajdą, którzy jej szukają, 13 uprzedza bowiem tych, co jej pragną, wpierw dając się im poznać. 14 Kto dla niej wstanie o świcie, ten się nie natrudzi, znajdzie ją bowiem siedzącą u drzwi swoich. 15 O niej rozmyślać – to szczyt roztropności, a kto z jej powodu nie śpi, wnet się trosk pozbędzie, 16 sama bowiem obchodzi i szuka tych, co są jej godni, objawia się im łaskawie na ścieżkach i wychodzi naprzeciw wszystkim ich zamysłom. 17 Początkiem jej – najprawdziwsze pragnienie nauki, a staranie o naukę – to miłość, 18 miłość zaś – to przestrzeganie jej praw, a poszanowanie praw – to rękojmia nieśmiertelności, 19 nieśmiertelność zaś przybliża do Boga. 20 Tak więc pragnienie Mądrości wiedzie do króllestwa. 21 Zatem, jeśli wam miłe trony i berła, o władcy ludów, Czcijcie Mądrość, byście królowali na wieki.     Cała reszta tej - najpiękniejszej - księgi  jest implikacją tych słów. Miejscami zanieczyszczona pozostaje czysta dla tych, którzy wyznają najwyższą wartość, którą jest miłość.   Końcem rozważań jest natomiast:   Skoro przemówiło siedem gromów, zabrałem się do pisania, lecz usłyszałem głos mówiący z nieba: «Zapieczętuj to*, co siedem gromów powiedziało, i nie pisz tego!»   Bowiem drugą stroną tej monety jest nienawiść wobec tych, którzy tę miłość porzucili.
    • Słoneczne zwierciadło, z niego można odczytać wiele.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...