Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Steriod


Patryk Bednarczyk

Rekomendowane odpowiedzi

Masa odcieni
to wzbija się... to opada
w kącie pokoju
o tonacji niewypranej bieli.

Po suficie
pająk w zielonych lampasach
snuje pajęczynę szumu.
by zniszczyć pustkę ciszy ?
próżnię dźwięku ?

Spoglądam w kierunku okna
przez pryzmat kineskopu.
Podglądam niewidzialne,
pokazuję zakazane,
wzdycham do koca w szachownicę !

Wstaję;
trzy kroki w przód,
potykam się
o naczynia z resztkami wyobraźni,

w szklance
wyciąg ze wspomnień.

Na parapecie
drewniany Jezus
szlocha do wróbli.

Setny raz
chcę się powiesić
za zmęczony kark.
Umrzeć z ulgi.
Kończąc to wszystko co zaczęli inni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem tytułu... chodziło Ci o steroid? czyli po angielsku sterydy? :P

w pierwszej strofie wielokropek zbędny. Niewyprana biel też brzmi dosyć nieciekawie, lepsza byłaby nieubrudzona biel, ale proponowałbym w ogóle mniej życiowe epitety. Tonacja to dźwięk,co ma wspólnego z kolorem?

w drugiej strofie wolałbym widzieć szumiącą pajęczynę i nie widzeć kropki oraz tych dwóch pytajników

Spogladam,podglądam-> zbyt podobnie to brzmi
wzdycham do koca w szachownicę ! -> co to ma niby znaczyć?przekombinowane

w szklance ekstraks ze wspomnień lepiej by brzmiał.

Wiem,że strasznie marudzę,ale bez poprawek tekst mi się nie będzie podobał... jeszcze ten drewniany Jezus... toż to kolaż myśli!
Pozdrawiam
Coolt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...