Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

moim krwiobiegiem są
słowa
brzydota
natchnieniem
dotyk zimna w sercu
niczym stal
zetknięcie
z gorącą skórą
już mam
ledwo uchwytne
złapać mi się udało
szybko bo zniknie
piszę
palę
nie śpię
wciąż czekam
wciąż TO czeka
poluje
na moją niegotowość
nieprzychylność
bunt
tak jak wtedy
i tak to trwa
już tysiąc
lat
...

Opublikowano

Naprawdę nie rozumiem takiego zabiegu: pokrojenia tekstu enterami zamiast sensownej wersyfikacji i tworzenie z jednego słowa wersu.

moim krwiobiegiem są słowa
brzydota- natchnieniem
dotyk zimna w sercu
niczym stal

zetknięcie z gorącą skórą
już mam ledwo uchwytne-> a nie przypadkiem ledwo uchwycone?
złapać mi się udało
szybko bo zniknie

piszę ,palę ,nie śpię
wciąż czekam
wciąż TO czeka

poluje na moją niegotowość
nieprzychylność --> jak dla mnie zbędne słowo,nic nie wnosi nowego
bunt
tak jak wtedy
i tak to trwa
już tysiąc lat

I proszę zobaczyć: w takim układzie czytelnik może się odnaleźć, wie jak co czytać,co z czym połączyć. A rozciągnięcie wiersza na bochenku chleba zamiast na kilku kromkach, nie robi dobrego wrażenia ;)
co do treści: nie mam większych zastrzeżeń, pomysł jest
co do języka: zimny niczym stal to okrutny banał, wymyśl coś oryginalniejszego, moim krwioObiegiem powinno chyba być,2x o
poza tym nienajgorzej. Tylko proszę nie katować czytelnika taką wersyfikacją ;)
Pozdrawiam
Coolt

Opublikowano

dziękuję za komentarz:)
po pierwsze: nie wiedziałam,że wiersz tak się podzieli,mój był w całości;),wiec nie wiem,jak to się stało...
na drugi raz postaram się "wybadać",o co w tym chodzi:)
po drugie: w wyrazie krwiobieg powinno być jedno 'o':)
i to chyba tyle,jeśli chodzi o moje uwagi:)
pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Witaj - warto być tu i teraz bo tam może być różnie - fajny wiersz -                                                                                                                   Pzdr.
    • @Waldemar_Talar_Talar Ale zaczynałam od dymu z komina i nie mogę teraz dopasować reszty, dziękuję Waldemarze, pozdrawiam również :)  
    • Był sobie mężczyzna wśród wielu okoliczności były spacery i było wielkie piękno tuż tusz obok bywały imprezy, tańce i niemarne hufce farta ależ muzyka, parkiet ruszał się, turlał i skrzypiał   Przywdział nasz men czasem kurtkę skórę i założył kiedyś sowite ciężkie buty kowbojskie nos wiecznie ku górze, broda raczyła co to nie on miły, ale się stawiał oraz i on bywał brudny, butny   I była kobieta, której on wpadł zdaje się w oko i chciała go na wyłączność tak po rodzinnemu i chciała ogrzać się w pani zimie jego swawoli żeby tak chociaż mógł jej portret namalować   Ref. Mój ty mężczyzno wybornie wybrany na dłużej zdobędziesz dla mnie kilka wysokich szczytów zamienisz szelmowski uśmiech w wielce porządek odetchniesz a muzą, sercem i duszą będę Ci ja ta twoja, ta taka wiecznie niezdobyta ta niepojęta oraz ta nie w pełni osiągalna   Postanowiła, że będzie niekiedy mu ciut sprzyjać i wysłucha rzewnych żali i odbierze uroki harców ale jako że ona przecież musi nad nim zapanować więc, że, albowiem, bo najcenniejszego mu nie da   Nasz mężczyzna istotnie przeniósł kilkanaście gór położył nawet rurociąg ropy do ich małej posesji niewzruszona ona stała jak jakaś wyniosła skała mój ty mężczyzno, mój ty mój w stajni Augiasza   Mężczyzna był chłopcem ona to wiedziała zbierała od niego piękne w te i verte weksle żyli tak sobie i trwali bez żadnego pokwitowania udowadniali choć marnieli tak jak zewnętrzne realia   Ref. Mój ty mężczyzno wybornie wybrany na dłużej zdobędziesz dla mnie kilka wysokich szczytów zamienisz szelmowski uśmiech w wielce porządek odetchniesz a muzą, sercem i duszą będę Ci ja ta twoja, ta taka wiecznie niezdobyta ta niepojęta oraz ta nie w pełni osiągalna   Ów mężczyzna pragnął twierdzę wybudować i twierdził wcale nie zanadto i nie nadto i oraz po czym stwierdzał do diabła co za fatalny real ona śmiała się bo ktoś spełniał jej mocnawe sny   Całą resztę historii stanowią różne didaskalia do diaska że ciągle są te cholerne didaskalia kto mały, kto duży, kto średni taka tutaj skala i wcale nie tylko oni nigdy nie rozwiązali równania   Pokutują ambicje emocji. I zdarzają się frustracje. I bywają różne kombinacje. Występują różne nietolerancje.   Ref. Mój ty mężczyzno wybornie wybrany na dłużej zdobędziesz dla mnie kilka wysokich szczytów zamienisz szelmowski uśmiech w wielce porządek odetchniesz a muzą, sercem i duszą będę Ci ja ta twoja ta taka wiecznie niezdobyta ta niepojęta oraz ta nie w pełni osiągalna
    • Witaj - Z milczenia nie ulepisz chleba, z ruin nie zbudujesz dachu, - pięknie to brzmi - cały wiersz na tak Alicjo -                                                                                          Pzdr.serrdecznie.                                                                              
    • @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...