Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

odblaski


Rekomendowane odpowiedzi

Opowiadała jak wraca: tak jak wyszedł, w spodniach i samej koszuli.
Jest tamta izba i lampa, przy której czytała do światła. Wszystkie drogi
były zasypane, nawet ścieżka do studni i wieko, okrągłe jak ten Księżyc

- dryfował we wiadrze, aż zamarzł, zarósł setkami igiełek. Mróz
ponacinał szyby i, przecież zbyt twardą skórę. Potem śni mi się

jak wstaje z klęczek od świętego obrazu, siada przy oknie
na tym samym krześle i czeka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...