Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dama w czerni


Rekomendowane odpowiedzi

Do twarzy Jej w tej czarnej sukni
i z cyprysu kwiatem w dłoni,
gdy z poszarpanymi nerwami
idzie pewnym krokiem w tłum – dumnie,
by zaistnieć w tłumie.

Do twarzy Jej w tych sińcach pod oczami,
w chustce na głowie bez włosów-po chemii
z bliznami na policzkach
i z przekrwionymi oczami
po burzliwej nocy, nad ranem.

Lubię kolor Jej skóry,
taki sino - szary
i twarz bez wyrazu, zawsze taką samą
niczym zdmuchnięta świeca,
kiedy jest, a tak, jakby Jej nie było,

I lubię Jej uśmiech zniekształcony,
o każdej porze cierpienia,
gdy się podnosi, by znowu upaść,
jak Syzyf toczy swój kamień,
zakuta w kajdany ciemności.

Przychodzi znienacka, nieproszona,
Kosi ciała niezliczone, uwalnia dusze,
zabiera nam słońce stąpając po ziemi,
wlecze się za nią echo Jej przeszłości-
to Ona - dama w czerni – niewolnica Thanatosa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...