Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niedawno, jednej nocy przyszła Ona,
ta furiatka, awanturnica,
aksamitna w kolorze nocy,
czerwona w kolorze wina,
wzięła ze sobą swe włosy ulewne
i oczy z zimnego ognia.
Znienacka przyszła, z gwiazdy szalonej,
zatrzepotała skrzydłami rozkoszy,
nastroila mnie w uczucia,
cisnęła grzmotami,
pociągnęła mnie za sobą
tak, jak pociąga piękny kwiat,
owładnęła mą duszę i ciało,
jak narkotyk spowiła mnie całą
i zaszumiało, zagrzmiało,
wszystko wokół mnie zawirowało.
Przyszła Ona -
Miłość, jak burza!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...