Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wypieścił mnie wiatr zachodni
Liśćmi starego miasta ogrzał
Bo mnie trupy dotykali upiorni
Żem im dom, lecz duszy nie oddał!

Pierś tej nocy spokojna
Lekko faluje, cicho się skrada
Oczy moje zimne, białe od snów
Rzęsy kłaniają, ku pamięci słów

Sen,
Jutro - trudna myśli zmora
Patrzę wprzód, lecz nie widzę drogi
Czekam..., może nadejdzie pora
Gdy nie uciekniesz mojemu wzrokowi

Opublikowano

Chciałbym,żebyś coś Piotrze zobaczył:
Wypieścił mnie zachodni wiatr
Ogrzał liśćmi starego miasta
Bo mnie upiorne trupy dotykały
Żem im oddał dom, lecz duszy nie !

Tak to jest naturalnie. Czemu służą te wszystkie inwersje? Ano rymowaniu... nie jest to dobry objaw.
Ja przestałem rymować, bo nie umiem. Zacznę ponownie jak się nauczę ;)
Ale jednocześnie uwielbiam naprawdę dobre rymy,które nie wymuszają żadnej inwersji,zmieniania słów ani innej kreciej roboty ;)

Tytuł trochę za banalny, treść ciekawa, ogólnie się podoba :)
Pozdrawiam
Coolt

Opublikowano

Dziękuję za komentarz i radę. Może masz rację - tego wykluczać nie będę, lecz mnie zostaje pisać tak ja lubię. Nie dla naturalności. Mnie rymowanie nie sprawia trudności. Taki już jestem, takie są moje wiersze. Cieszę się, że Ci się spodobał - mimo "nienaturalnych" rymów ;)

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Panie Piotrze - ta "moja droga" - to chyba nie to na co stać Pana - to droga ani upiorna ani strachliwa - ani wesoła - ani coś tam -

Pan wybaczy - ... bo mnie trupy dotykali .... dotykały chyba powinno być ... upiorne - a nie upiorni - chyba że następne - żem - czasem tego używam - ale tylko wtedy kiedy wynika to z sytuacji - zwrotka ta trochę przegadana

pierś czy piersi? wiście oczy - bo może być tak i tak ale ta forma zaproponowana przeze mnie nie gubi rytmu chyba - już słowo faluje to znaczy lekko i przy końcu ...rzęsy kłaniają i tu nie wiem przecinek lecz jakoś nie wiąże się to z resztą tego wersu

sen - jutro - trudna mysli zmora (ejjj coś w tym jest) i tu młapię tę drogę - ejjj Panie Piotrze ta ostatnia zwrotka najlepsza


pozdrówko W_A_R
ps. to moja sugestia i jakaś tam subiekcja - wdarcie w sens - proszę to traktować jako jeden z komentarzy

Opublikowano

Tylko błagam "dotykały" - bo mi się to z moją babcią kojarzy...
"Żem"? eee... wyrywa z myśli. To taki kop z przeszłości. Inwersja rzeczywiście może trochę tutaj zbędna, to rymowanie, wcale nie idzie mi na rękę, wybór jednak twórcy...
Koniec końców- nienajgorzej, może jednak mogłoby być lepiej...

Weronika

Opublikowano

"Bo mnie trupy dotykali upiorni
Żem im dom, lecz duszy nie oddał"!
Ten fragment najmocniej drażni miłośników dobrej, współczesnej polszczyzny. Są w tym chyba jakieś naleciałości kresowe, ale może nie tylko. Ja podejrzewam, że "oni" byli żywi, a tylko im autor tak od trupów przygadał.
Pańska wola, Panie Piotrze. Ja bym jednak optował za tym, żeby ewentualna korekta poszła w kierunku troski o poprawność języka i klarowność przesłania. Rymów bym nie bronił za wszelką cenę.
A zamysł i treść wiersza mi się podoba.
Pozdrawiam,
Kolcaty

Opublikowano

Hehe. Panie W.A.R., traktuję jako komentarz, każdą wypowiedź :)
Zgadzam się z Panem Pałem, co do spostrzeżenia, że współcześni poeci, nie lubią tego typu inwersji, ale ja chyba się do nich nie zaliczam.
Tak się składa, że te inwersje były celowe, nawet owe "błędy": "dotykali" i "trupy... upiorni" - było celowym "błędem" :) Następnym czytelnikom zwracam na to uwagę - NIE POPEŁNIAM niezamierzonych błędów!! Mogę czasami popełnić błąd piszac na klawiaturze np, zamiast s nacistąć d (zamiadt) :)

I nieprawda, że wiersz był na siłę rymowany! Nie lubię wierszy "białych", więc piszę rymowane, bo mi jest (o dziwo!)o wiele łatwiej pisać rymowane niż białe, ale to czy się komuś podobają, to już inna sprawa. No ale pozostaje mi pokornie stwierdzić, że macie rację, bo tylko czytelnik widzi to "inaczej" :)

Pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Toyer Życie jest jak nałóg. Tak można podsumować Twój wiersz.  Zycie samo w sobie jest uzależnieniem: chcemy go, niezależnie od jakości. Jak pijak wraca do kieliszka, tak człowiek wraca do życia, nawet jeśli podaje nam ono nie zawsze to, czego pragniemy. To pragnienie życia  mamy wypisane na tablicy serca - jest naturalne, wpisane w większość ludzi. Wyjątkiem są zaburzeni, cierpiący tak mocno, że nie potrafią już pić tego, co im podano.  
    • @Maciek.J to prawda
    • W ciechocińskim parku tłumy kuracjuszy, tworzą pary łabędzie śpiewając bezgłośnie. Kwiatowe dywany pięknem mogą wzruszyć, kolorowe fontanny przywiodą garść wspomnień. W łowickich pasiakach skazane na niebyt; obertasy, mazurki czynią rwetes spory. Wraz z piwem czas spływa, zdjęcia bez potrzeby, ławeczkowe uśmiechy liczą na sponsoring. Współczesny makijaż zmarszczki złożył w grobie, puszystości ścisnęły spinki i suwaki. Brzuszki nie dopuszczą do zbyt czułych objęć, w zapomnieniu zginęła gdzieś granica smaku. W skocznych dyskotekach większość dyskopatów. Przypadkowo usłyszysz coś tam po cygańsku. W ręku czyjaś ręka, jak karciany atut, zaś prawdziwki się bawią grzecznie i po pańsku. Dość wiekowy młodzian chce marzenia ziścić, balzakowska podlotka też szuka przygody. Kruche możliwości w mig ugaszą wyścig. Tylko wstydem zbielały śmietankowe lody. Kilka drobnych szaleństw i już zawrót głowy, a rytm disco podgrzewa pięćdziesiątką czystą. Jeszcze krople potu w pędzie zabiegowym i markotne powroty w swoją rzeczywistość.
    • @SuzanaD   fajne jest potencjał   dzisiaj to wszystko jest passe marudzą wokół że bardzo źle nihilizm wokół już żniwa zbiera samotność wszystkim już doskwiera   najwyższa pora by się zmienić z własnego ego dać trochę innym stworzyć wspólne miłe przestrzenie :))
    • Zgadzam się, werbalnie i nie tylko, z przesłaniem, a temat znam z autopsji. Wychowanie dzieci jest pracochłonne i czasochłonne, stąd wielu się nie chce, a bywa, ze nie może osobiście angażować walcząc o dobra materialne, czy nawet przetrwanie. A jednak po latach, jak się ma jeszcze szczęście,  jest poczucie spełnienia i satysfakcji, czego wszystkim życzę. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...