Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Uwierz w ducha natury


Rekomendowane odpowiedzi

Z potokiem rwącym pływała myśli,tak moja
odbijała z oblicza twarzy,jak zwierciadło
szperała,po sercu porywało wszędzie i ciało
biegł płynący czas a marzenie rade zapomniało.

Dokądś porwane z duszy prądom szeptało w słowo
zanurzyło się w kąpieli słońca uszom nuty grało
w jakimś lotem jawy realiom,gdzieś i odleciało
przybierało w postacie osoby w szaty moje oko.

Igrało uśmiechem błogą w zabawiało grą i bawiło
w obrazy kolorowej tęczy w pędzel farby maczało
wszędzie było mnie pełno,choć siedziałem blisko
z orbitami zmysłów w kosmosie dalekim i krążyło.

W głowie jak młyńskim kołem skrzydłom zawirowało
mąciło w tłumie ogromnym cele osobliwe wybierało
ścieżką otwartych dróg jedynej,tej jednej szukało
gdzie nie było?-słów brak a i dalej,tak mnie porwało.

Myśli szybka światła z lustrem toni widoki,to odbijało
w jakieś wizji przekazy mojej myśli słowa mi rzucało
w jakies hipnozie zapatrzonego punktu wpatrzony jednego
z otwartymi oczom.jak zającowi,niby czuwając-nie spało.

Lecz dźwięki słyszałem dobiegające uszom,coś?-szperało
w mocnej zadumie realiom dnia śniło,ale w sen,nie zapadło
jakby w ziemia się ruszała w rzeczywistym fakcie,to żyło
cud ni zjawisko odeszło?-jak i przyszło,to nagle i szybko.

Wszystko wróciło miejscu w jasności jakby z wodą spłyneło
wracałem z podróży do rzeczywistości z lądu,tak dalekiego?
co mi kazało,tam odejść,co to było?-odpowiedzieć mi trudno
będzie,to moją zawsze zagadką tajemnicy z natury dziwu było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...