Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

boję się czasowników
w przechyleniu klepsydry
chwili była i jest
wzdrygam się na odgłos piasku
szeptu w szklance
w powietrzu zarysów szukam
dotyku ramion na pokuszenie odwiedzin
jakby pożegnań mało
nagłe załamanie przy konfiturze
dotyka mnie myśl
fala przy oczach wznosi gwałtownie
przełknięcie
wyciszenie

dalej sałatka jarzynowa
kondolencje rodziny

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

stypa to stypa; można na wesoło, aby się zdystansować do sytuacji, można - a czasem trzeba poważnie; wyszło poprzez niedomówienia bardzo dobrze, tak na ściśniętej krtani, bez zbędnego lamentu; bardzo powściągliwy ton mówi o świadomości tego, czym jest słowo; dobrze, dobrze!
J.S
ps.; choć końcówka, pionta brzmi nuieco zabawnie! :)
(zapraszam na priv, prywatne wiadomości, bo pod swoim wierszem znalazłem interesujące
rzeczy...); pozdrawiam! Jacek Sojan

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...