Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

głupek nosi skrzydła
w rękawach oczyszczone
na wszelki wypadek
bezpiecznie zapala kadzidło

zdarzy się że zaśnie
ogień wymyka i mąci
z blaskiem anioła
krzyk nie pomoże

ciepło z oddechem miesza
wołania gasną popieleją
skrzydła wiatr uniesie

Opublikowano

Kurcze, szkoda. Szkoda, Bo czytając 1 strofe po tytule, już miałem uśmiech na buzi (mozna było go porównac z cieciem przecież) a potem ten "anioł". Grrr. Zdecydowanie w miejsce tego "anioła" wstawic coś innego - koniecznie.
Wrócę jeszcze - zobacze, co będzie postanowione :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Michał,wiersz powstał w okresie przedświątecznym,
kiedy wiele pisano o pięknych i dobrych aniołach.
Ja chciałam pokazać anioła trochę inaczej, trochę ciecia
mało odpowiedzialnego.Zresztą tytul nie jest jednoznaczny.
Można wyciąć anioła, albo dodać ciecia - ale to będzie zbyt oczywiste.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Michał,wiersz powstał w okresie przedświątecznym,
kiedy wiele pisano o pięknych i dobrych aniołach.
Ja chciałam pokazać anioła trochę inaczej, trochę ciecia
mało odpowiedzialnego.Zresztą tytul nie jest jednoznaczny.
Można wyciąć anioła, albo dodać ciecia - ale to będzie zbyt oczywiste.

Nie nie - żadnego ciecia nie wpisywac, nie o to mi chodziło. Zrobic tak, jak w tytule - "... stróż" - każdy się domyśli, o co chodzi, a nikt nie zarzuci, że znowu o "aniele" - bo jak?
Czyli usuwając "anioła" są dwa wyjścia - czytelnik kapnie się, że o aniele, i wpisze, że znowu o "aniele", ale wtedy mu odpiszesz - "cymbale, a gdzie tutaj tutaj masz anioła?", a drugie, że wpisze, że dobre, a wtedy "dziękuje i pozdrawiam"
:)
Już późno...
  • 10 miesięcy temu...
  • 7 lat później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pewien Witek z Pewli Małej wiódł swe życie doskonale. Dwie kobity zwykle przy tym. Im też razem było łatwiej. Znany Witek z wsi Zabawa słusznie odrzekł - moja sprawa, bo alkowa moja rzecz. Trzeba tylko czasem chcieć nie krzywdzić i też nie kłamać.   Pewien Witek z Nowej Soli chciał bez baby poswawolić. Jemu wyszło i czar prysnął, gdyż makijaż zdarł się z ghouli.*     Poprz.wersja: Drag Queen.               "Limeryki są wstawione" ponownie, ponieważ ostatnim razem wywołały zbyt żywą dyskusję, nacechowaną niemiłymi odniesieniami do różnych użytkowników tego portalu.    
    • Esy floresy tańczące po ścianie oraz trele morele słyszane z dworu, wczesnym rankiem zwabiły mnie na taras zmuszając do uśmiechu i wyciągnięcia rąk do kogoś , kto siedząc w wiklinowym fotelu tulił filiżankę z kawą patrząc z żalem tam gdzie powoli znikała noc . Widząc to powiedziałem - nie smuć się proszę miła gdy dzień się zmęczy i pójdzie spać  ona wróci i otuli swą powłoką pod którą nasze ciała znowu zakosztują najpiękniejszej że wszystkich gier we wszystkich istniejących światach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dokładnie tak jak w komentarzu  - dzięki za przeczytanie -                                                                                                          Pzdr.serdecznie. Witaj - ano nie dał to fakt -miło że zajrzałeś -                                                                                     Pzdr. Witaj Jacku - tak wyszło - życie ciągle pyta  jest ciekawe -                                                                                                        Pzdr. @Marcin Tarnowski - dzięki -
    • Dziś Światowy Dzień Synowej                         Pewna teściowa ze wsi Kalety           o synowej  źle mówi - niestety,           rozpowiada wściekła,          „u tej jędzy z piekła           synuś sam musi smażyć kotlety”.             Wredna teściowa ze wsi Kalety           nie polubi synowej Anety,           u miastowej synowej           na nowinki gotowej           synalek fanem wegańskiej diety.       
    • @Annna2 @JWF @Konrad Koper @Ajar41 @Marek.zak1 @MIROSŁAW C. @wierszyki Serdecznie dziękuję za pochwały i serduszka. Pozdrawiam Was i wszystkich czytelników
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...