Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w powietrzu mógłby unosić się zapach seksu
my zamiast dwa metry od siebie, cztery stopy
pod kocem. granice są półsłodkie.

ale pamiętam jak na grunwaldzkim udawaliśmy
krzyżaków, nie używałam lampy błyskowej
i wychodziłeś niewyraźny. potem
szliśmy na kawę, albo po schodach gdzieś
zostawić mróz na zewnątrz i obierać tajemnice.
a kiedy szukałam miłości, dawałeś mi klucze
i szedłeś do knajpy nie tylko, żeby popatrzeć.

teraz nie ma sensu poważnieć.
przecież wiesz, że lubię gdybać.
a na lampki liczę już tylko światło.

Opublikowano

jeśli po pierwszym przeczytaniu wiem już wszystko o co chodziło autorowi/autorce, z reguły uważam, że wiersz/text jest słaby raczej. tu musiałem chwilkę posiedzieć a i tak pewnie wrócę jeszcze=]. dobre:).

ps: 'mi wstyd z takim gniotem... etc.' - taaa?? a co ja mam powiedzieć???:D

Opublikowano

dziękuję panom:)
ten tekst i tak jest cholernie prosty, jeszcze nikt nie narzekal, że poukrywałam tu niewiadomoco i nie wie o co chodzi:D hehe, po nowym roku mi się coś przestawiło;)

co do "seksu"- no własnie o to chodziło, co by nie owijać w bawełnę;)

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc No i chyba już wiemy, że 800 plus nie pomogło :)) @huzarc Co mnie akurat cieszy nawet, bo gminna wieść niesie, że stałem za tym szarlatańskim pomysłem :))
    • @Mikerreq Czas wyciera porzucone przedmioty do kształtów wtopionych w tło…
    • @KOBIETA   Bardzo dziękuję! Pozdrawiam serdecznie. :) @huzarc  Bardzo dziękuję! Twój komentarz jest niesamowity, świetnie określasz ten wręcz "metafizyczny" stan bezsenności. Pozdrawiam. 
    • Został po Tobie kubek z niedopitą kawą, Książka otwarta wciąż na piątym rozdziale. Zegar na ścianie tyka z tą samą, głuchą obawą, Choć mój czas stanął w miejscu i nie chce iść dalej wcale. Szukam Cię odruchowo, gdy drzwi skrzypną cicho, W zagięciu poduszki, w zapachu powietrza po deszczu. Lecz w domu panuje to zimne, milczące licho, Co ściska za gardło i trzyma w bolesnym kleszczu. Najgorsze są ranki, gdy sen jeszcze mami, Że jesteś, że śpisz tuż obok, na wyciągnięcie ręki. A potem prawda uderza, jak kamień między oczami: Że to już koniec. Że teraz... to tylko udręki. Uczę się żyć od nowa, kaleko i krzywo, Układać te dni puste, jak potłuczone szkło. Bo śmierć nie zabiera wszystkiego – to nie jest prawdziwe, Zabiera nadzieję, a zostawia miłość. I to jest to zło. Bo kochać kogoś, kto odszedł w nieznane przestrzenie, To jakby krzyczeć w studnię, co dna wcale nie ma. Zostało mi tylko to jedno, jedyne imienie, I pamięć, co pali jak ogień. I niemy dylemat: Czy tęsknić to znaczy pamiętać? Czy nie dać odejść cieniom? Patrzę w niebo puste, szare i blade. I wiem, że nic nie ukoi, nic nie da ukojenia, Gdy serce zostało tam, gdzie Ty. W tamtą stronę.
    • @Leszczym Bardzo ciekawy tekst, z ironią. Być może, że nadmiar refleksji i warstw znaczeniowych uniemożliwia prostą, bezpośrednią komunikację. A "gra w odrzucańca" - może właśnie odkryłeś powtarzający się mechanizm w zachowaniach społecznych. :) Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...