Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Podlaskie dróżki (zima)


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz nie widać drogi przez pola
płotu wystaje ledwie centymetr.
Przeszło ostatnio kilka zadymek
śniegu nawiało powyżej kolan.

Stary gajowy poszedł do lasu
wielgachną czapę wcisnął na skronie,
sznurek od sanek uchwycił w dłonie,
powiózł zwierzętom więcej zapasów.

Słońce dość wcześnie oczy przymyka
zza chmury zerka gwiazda nieśmiała,
jak gdyby ziemia ślub z niebem brała,
a wiatr do tańca gwizdał walczyka.

Jak lampion świeci okrągły księżyc,
pochyłe wierzby szlak wytyczają
i przemarznięte wiosny czekają,
by znów użyczyć ptakom gałęzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...