Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przyjaźń i Kochanie


Rekomendowane odpowiedzi

O Twym istnieniu tak długo nie wiedziałam
Teraz tego żałuje, bo dużo skorzystałam
Mając Cię za Przyjaciela i Powiernika mego
Pocieszyciela i Kumpla dobrego.

Masz swoje zalety a i wad kilka
I dzięki Tobie ja myśleć zaczynam.
Potrafię się odnaleźć i nie bać się niczego
Ponieważ jak sądzę łączy nas coś niezwykłego.

Cudownie, że mam Ciebie, że jesteś obok mnie
Otwierasz oczy moje, wspaniale czuję się.
Widzę to co trzeba i tak dobrze mi z tym
Że nie chcę niczego zmieniać w tym życiu mym.

Zawsze mnie wysłuchasz, a i pocieszysz nieraz
Rozśmieszysz, rozbawisz i dziękuje Ci teraz
Za to że jesteś i niech tak zostanie
Maleńki z Maleńką i wieczne kochanie:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiersze sobiste powinny pozostac osobiste, gdy az tak sa osobiste ze brak w nim trzezwgo patrzenia:) a serio:

1. paskudne rymy i przy okazji kiepska rytmika
2. czemu wiekszosc debiutantow z uporem maniaka pisze np "twym" zamiast "twoim"- to mniej naturalne, i taka "poetycka stylizacja" tylko utrudnia czytanie, (o "mego" nawet nie wspomne)
3. po co inwersja ? np przy "Otwierasz oczy moje"
4. po co patos? uczucia kojarza mi sie z delikatnoscia, subtelnoscia i nie potrzebuja wielkich słow zeby sie obronic,

ogólnie to za bardzo emocjonalnie podeszlas do wiersza i zapomniałas jak wazne jest to zeby oprocz wyrazenia jakis tam swoich mysli zadbac o strone techniczna wiersza Ponad to czytelnik na ogół ma w nosie twoje uczucia w zwiazku z tym dobry wiersz musi w nim wzbudzac emocje a nie w autorze:)

Pozdrawiam
Agata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Za dużo tego biadania oraz miaukania; za dużo tego się nasłuchałam w swoich czasach, kiedy razem z rybami nie miałam głosu. I wtedy, co rusz znękana płaczliwą dydaktyką, sobie powiedziałam: nie tylko, że nie będę dziamgać, ale będę także tępić to zwyczajowe "łojejejej, jejku, jejku, ranyście" lub coś w podobnym stylu.  I nie będę swoimi traumami katowała osoby postronne, mimo woli je dołując. Z tym do terapeuty; w sumie za to mu płacą, więc łaski nie robi.         
    • Usłyszałeś jednak moje milczenie pośród wołań tłumu. Poczułeś piękno wszechświata, który istniał tylko dla mnie.   Jestem znów tą samą iskrą, wyrwaną z objęć losu, skazaną na wieczną pamiątkę. Przypominam identyczne jutro, z którym wciąż się zmierzam, aby zapomnieć o myślach, wyzbyć się słów.   Wiatr stale przeklina moje słabości; nie wie, że jestem tą samą mantrą, którą słyszał kilka epok wstecz. Nie mam odwagi, żeby pocałować twoją gwiazdę w samo serce; boję się przyznać do samotności, oprócz której mam ciebie.   Wciąż nanoszę dotyk na wilgotną duszę, próbuję odszukać drzwi do rzeczywistości. Stale wyrzekam się ciała, okrutnie podrobionego; nie słyszę już lat, nie rozumiem dekad, bojących się stawić czoła przyszłości, zaniedbanej wieczności, nad którą wstyd się zlitować.   Wiesz, wyśnię tylko dla ciebie pożegnanie - leciwy spokój, piedestał bez wyraźnego właściciela.
    • @Marek.zak1 Nie mogę tutaj stanąć z Mistrzem, ani z tytułem. Gdyby tytoń szkodził, Indjanie by nie palili. A smród też jest iluzoryczny, ja wciąż jeßcze palę i nie podoba mi się to, ale z powodów ideologicznych, mnie to nie śmierdzi. A nawet jak nie paliłem, też nie śmierdziało. Wniosek: przeciwnicy palenia wmawiają sobie wstręt do papierosów, by poczuć się kimś lepszym i poniżać innych, co robią nieraz. Kulturowe, w Korei odchody nie śmierdzą!  Pozdrawiam :)
    • Ciągle biegniesz serce strudzone, znów rozdając mimo ostrzeżeń, choć myśl woła za tobą roztropna, przekonując, że blizny są świeże. Rytm wyrównaj, ucisz rozterki, wybierając prawe i słuszne . Lecz pozostań troszkę naiwne, by się nie stać, mięśniem bezdusznym.
    • @Stary_Kredens  Biadolenie, owszem, ale dlaczego sobie czasem nie pozwolić na chwilę słabości? Różne obawy "czają się" w naszych sercach. Życiowy tekst. Pozdrawiam :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...