Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeśli kochasz mnie choć trochę
czemu mnie omijasz bokiem.
Tajemniczo się uśmiechasz
jakie ja przechodzę znoje.
Kokietujesz mnie dziewczyno
myślą grzechu pokuszenia.

Czemu mnie tak prześladujesz
co dzień we mnie się wpatrujesz.
I zastawiasz nić pajęczą
seksapilem dech zapiera.
Serca wnętrze się gotuje
wszystkie członki rwą lawiną.

Kim ty jesteś? Czego żądasz
czy ta miłość taka zwodna.
Zawsze o tej samej porze
i nie tylko o! Mój Boże.
Wszędzie jesteś niesłychane
cieniem Anioła moich kroków.

Może jestem twym kochaniem,
że się na mnie, tak uwięziłaś.
Może chcesz mi coś powiedzieć,
ale wstydzisz się to wyznać.
Sam sobie zadaję to pytanie
spać, nie mogę zmrużyć oka.

Jutro następny dzień nastanie
odrzucić pragnę,to z myśli uczucie.
Twoją postać i ciebie na zawsze
lecz w żaden sposób oszukać serca.
Może to miłość rozkwitła kwiatem
wabi nektarem słodyczy i piękna.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Nie tylko artystów bywa natchnieniem , podąża za nią spojrzenie, o lotach marzenie .   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @Annna2 Aniu, sprytnie zastawiłaś pułapkę! Czytam, próbuję rozszyfrować te zagadkowe obrazy - "passaty na wietrze", "kumka", "patyk i gumka", myślę sobie: symbolika? metafora kondycji ludzkiej? Może chodzi o artystkę .... I nagle - "czapla siwa" na końcu! Cały wiersz się przewraca jak domino i układa na nowo. Wszystko nabiera sensu: ta jedna noga, cierpliwość, wypatrywanie "szczęścia w wody okruchach" (czyli rybek!), ten patyk, który "połknie szybciej niż gumka zetrze"... Uwielbiam ten żartobliwy ton - "cnotami nie grzeszy jak wielcy artyści", "mimoza albo inna muza w natchniuzach" (to "natchniuzy" jest świetne!). Pokazujesz czaplę z przymrużeniem oka, z sympatią dla jej drobnych niedoskonałości. A jednocześnie - czy to tylko o czapli? Bo ta "czapla jak Godot marząca o lepszych jutrach" to już coś więcej. Każdy czasem stoi na jednej nodze, skulony, cierpliwy, wypatrując czegoś w wodzie... Dowcipny, zaskakujący wiersz. Bardzo mi się podoba. :)))  
    • @Jacek_Suchowicz  Super...   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @andrewBardzo dziękuję!    niech myśli dojrzeją jak owoce na gałęzi niech słowa spadną same gdy przyjdzie pora
    • @Simon Tracy  Świetnie się czyta, uwielbiam horrory. Pozdrawiam, miłego dnia
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...