Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

hm...a może lepiej

formalnie
nie powinna nadal
zastanawiać się gdybać
żałować pamiętać

zapomina tylko
że jeden talerz mniej
ciągle jeszcze śpi
po prawej stronie łóżka
sama


ja nie wiem...Alter Net czekam na surowa opinie :*

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zdecydowanie popieram - wiersz tak minimalny otwiera szeroko pole do interpretacji. To sztuka pozbywania się zbędnych słów.
Pozdrawiam Gauloise
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no więc surowa opinia:
tak naprawdę - mam 2 uwagi (obie z serii "przegadujesz":P)

-
1 strofa: totalna verboza,
są tacy mądrusie, którzy ideał wiersza upatrują w takim 'jak-najmniej-uczasownikowionym',
pewnie, że nie zawsze, ale zobacz - tu masz w 2 końcowych wersach wyłącznie czasowniki,
poza tym one trochę za bardzo 'myślą' za odbiorcę,

-
2 strofa:
"ciągle jeszcze śpi
po prawej stronie łóżka"
i ok.
po co "sama"??? czytacz skuma! (jak nie - jego strata:P)


Tyle narzekań, bo poza tym - emocje, obrazek, przerzutnie:
dobrze sobie idzie,
cieszę się:)))



Cmok/i.


"pisanie = sztuka skreślania"? czy jakoś tak:)
/i.


hehe, dziękuję :) wiesz, ja po prostu się boję, że "czytelnik" nie zrozumie o co mi chodzi (wiem...to błąd). Poza tym jestem bardzo zachłanna i dlatego używam jak najwięcej słów :) najczęściej czasowników, bo jakoś tak bardziej dynamiczne mi się wydają ;) ale dobrze, już się nie tłumaczę, tylko spróbuję poprawić...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dla mnie - dużo lepiej,
coś jeszcze: jeśli tytuł "formalnie", to wywal pierwszy wers,
po co on?
i wtedy jeszcze ewtl. to "już" mogłoby zostać,
hmm?
jest coraz coraz,
;)

Pozdrawiam/iza


FORMALNIE

już
nie powinna
gdybać

zapomina tylko
że jeden talerz
mniej

i nadal śpi
po prawej
stronie łóżka

:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




FORMALNIE

już
nie powinna
gdybać

zapomina tylko
że jeden talerz
mniej

i nadal śpi
po prawej
stronie łóżka

:)

no to teraz poprośmy kogoś obiektywnego
o 3 grosze:D


pozdrawiam/iza

dalej ciąć! :D


nie powinna
gdybać

zapomina że
jeden talerz
tylko

nadal śpi
po prawej
stronie


:)
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena hehe, ja to mam przesyt takich historii:) Ale dziękuję za za rekomendację:)
    • @huzarc   wiersz trudny, głęboki, ważny.   czytam go jako apel do nas, do społeczeństwa.   odzyskajmy myślenie i język, aby obronić swoją tożsamość przed systemem, który jest jednocześnie totalitarny i wadliwy.  zachowajmy zdolności do głębokiej empatii i widzenia przyszłych konsekwencji, zanim wszystko sprowadzi się do zimnych liczb. dostrzeżmy niepozorne zło zanim ono stanie się rzeczywiste.           na marginesie. skandynawscy kryminaliści -  to ci z powieści Jo Nesbo i Stiega Larssona. zachęcam do lektury : Policja, Upiory, Pragnienie oraz Millennium. warto !!!!       świetnie napisany wiersz !!!!!!  
    • Sypiam mało. To dlatego nie śnię. Żadnych obrazów, które widziałem w muzeach, żadnych postaci. Głuchy dźwięk przy pukaniu – wieczny ja, moja beautiful skull, my beautiful scalp. Klątwa dziewiątej symfonii – skoczne rondo lub szybki finał, kakofoniczny wrzask jak wyrok u neurologa – z drugiej strony neuroplastyczność, nowe połączenia dendryt – akson są jak koleje do nieznanych miejsc – gdzie mnie nie było, gdzie byłem, z kim, wczoraj, dziś – piłem, nie pamiętam nic, nie łykam nic na niepamięć i to samo nic, w listopadowych barwach, nudzi mnie. Ach, jaki czuję się zmęczony! To nic. Żadnych ciemnych obrazów! Żadnych kobiet bez oczu! Odejdź Modigliani! Dajcie mi dobry tekst, nie nic! Jedynie tekst, aktorów, dwie aktoreczki z pasją. Karta za kartką – dobre szycie – zanim padną, kartka po kartce, moje wierne psy, do nóg. Kompulsywnie, metodycznie – jak by powiedział Stanisławski (od ilu lat już gnije i w nosie ma method acting) po raz trzeci, oglądam dokument o van Goghu – jak można tak spieprzyć kościół w Auvers, sam bym nie kupił takiego obrazu; już bliższa mi postać doktora Gacheta – doktorat z melancholii, paskudna choroba mówiąc między nami, sypiam zbyt mało, żeby pisać o onirycznych postaciach, krajobrazach, Bogu. Żadnej ołowianej bieli! Jestem udręczony – odpalam papierosa za papierosem, przesypuję resztki wspomnień o tobie z dłoni do dłoni między rozedrganymi palcami, drążącym językiem spijając z podłogi uciekającą przestrzeń, czas.  
    • @Leszczym Musiałem odpocząć - zastanowić się, kiedy byłem najszczęśliwszy, czy wtedy, gdy publikowałem tutaj, czy tam, w pismach - tutaj. NIe przesadzaj z erudycją, podstawowa wiedza nieco czasem poszerzona i wielkie braki w niej. Dziękuję, że jesteś. 
    • @markchagall Świadomość to latanie pęknięć. Ale bardzo trafnie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...