Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kanibal


Rekomendowane odpowiedzi

przyszedłem cię zjeść
bez popijania
i bez ubrania
czyż tak rzadko dziewczę na stole
choć jeśli, to zwykle tam tańczy
czyż są dziwne moje łaknienia
mój gust i apetyt

przyprawię cię winem wraz z goździkami
liliową różę dodam do smaku
żałować nie będę niczego
raz śmierć koźlęciu
raz spadnie głowa
przedmowa,

będę cię jadł pomalutku
kęs, wino i szczypta słowa
szept nie rozmowa
zanim z łupinek rozbiorę, obiorę
zanim woń smaków rozpali zmysły, namysły
zanim skórka się przyrumieni
zanim obrus w łóżko się zmieni
w czerwieni
policzki

przyszedłem cię zjeść
bo mam ochotę
bo jestem nienasycony
w twoją stronę wpatrzony
sama mi drzwi otworzyłaś
naiwnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...